Microsoft ma nadzieję zamknąć umowę z Activision poprzez strategię „miłego faceta”.

Ikona czasu czytania 3 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Microsoftu Brada Smitha

Prezydent Brad Smith wyjaśnił w niedawnym wywiadzie, że Microsoft podąża inną drogą, aby zamknąć umowę Activision o wartości 69 miliardów dolarów. Inaczej niż w przeszłości, gigant oprogramowania stara się teraz zawrzeć pokój ze swoimi rywalami i organami regulacyjnymi, aby udowodnić, że nie oznacza to żadnej szkody w konkurencji rynkowej. Jak ujął to Smith, firma wciąż ma nadzieję, że strategia „miłego faceta” pomoże w zamknięciu fuzji. (przez The New York Times)

W wywiadzie Smith przypomniał reakcję przewodniczącej Federalnej Komisji Handlu Liny Khan, gdy przedstawiono jej ustępstwo w celu uspokojenia obaw. „Nie przyjęła mojej oferty, ale kiedy powiedziałem, daj szansę pokojowi, uśmiechnęła się przynajmniej trochę” – powiedział Smith. „Więc za każdym razem, gdy ktoś może zakończyć spotkanie nawet lekkim uśmiechem, zawsze jest trochę nadziei, że w przyszłości będziemy mogli usiąść razem”.

Jednak teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej, ponieważ FTC w pełni poważnie podchodzi do zablokowania fuzji. Smith opowiedział, jak pracownicy agencji spotkali się z zespołem firmy.

„Nasz zespół zapytał: „Czy możemy omówić propozycję ugody?” A personel powiedział: „Nie z nami” – wyszczególnił. Jak na ironię, dyrektor Biura ds. Konkurencji FTC, Holly Vedova, powiedziała, że ​​amerykańska agencja jest zawsze otwarta na propozycje firm, które chcą rozwiązać kwestie antymonopolowe.

Obecnie umowa jest analizowana przez różne organy regulacyjne, zwłaszcza te z Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej. FTC zrobiła ostatnio krok naprzód złożenie reklamacji, wyrażając całkowitą zgodę na połączenie. Powołując się na swoje wypowiedzi, agencja stwierdziła, że ​​Microsoft zapewnił Komisję Europejską o pozostawieniu tytułów ZeniMax dostępnych dla konkurencji po rozliczeniu przejęcia ZeniMax Media. Jednak UE odmówiono wszystko i wyjaśnił, że Microsoft nie składa takich „zobowiązań”.

Pomimo możliwego zranienia jej punktu widzenia przez oświadczenie UE, FTC jest nadal zdeterminowana, aby skierować sprawę do sądu administracyjnego. Teraz przyszłość umowy w dużej mierze zależy od decyzji innych organów regulacyjnych. Jeśli Microsoft uzyska wsparcie od innych organów nadzorujących konkurencję, FTC może złożyć nakaz w sądzie federalnym. Jednak nawet w tym przypadku szanse są nadal na korzyść Microsoftu. Również w tym tygodniu brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków ujawnił, że 75% społeczeństwa wspiera umowę na podstawie otrzymanych odpowiedzi.

Zarówno amerykańska agencja, jak i Microsoft mają swoje ogromne powody do wygrania sprawy wytoczonej przez tę pierwszą. Jednak zwycięstwo giganta oprogramowania może znaczyć więcej, ponieważ przyniesie korzyści również innym firmom technologicznym, które chciałyby dokonać dużych przejęć w przyszłości. Wygrywając z FTC, Microsoft może utorować drogę innym w branży, która jest obecnie w dużym stopniu regulowana przez organy nadzorujące konkurencję.

Z drugiej strony, chociaż Microsoft jest wojownikiem w prowadzeniu bitew sądowych, jego podejście do konkurencji bezpośrednio odzwierciedla tak zwaną strategię „miłego faceta” Smitha. Poza konsekwentnym oferowaniem stresujące że celem umowy jest promowanie konkurencji, Microsoft zapewnił również ustępstwa swoim rywalom (przekazując Nintendo 10-letnią umowę licencyjną na Call of Duty i oferowanie Sony to samo), a nawet obiecał zachować neutralność na wypadek, gdyby pracownicy Activision zdecydowali się założyć związek zawodowy po przejęciu.

Więcej na tematy: Activision Blizzard King, ftc, gier, problemy Microsoftu, Umowa Microsoft-Activision