Microsoft: „Antykonkurencyjne taktyki Sony zasługują na dyskusję”

Ikona czasu czytania 3 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Microsoft ma dość nieustających ingerencji Sony, aby zablokować proponowaną fuzję Activision za 69 miliardów dolarów. Według relacji z Axios, zespół ds. rządowych firmy przeprowadził rozmowy z członkami Kongresu, którzy następnie poprosili administrację Bidena o zajęcie się tą sprawą. 

Sony zawsze było najgłośniejszym krytykiem Microsoftu, protestującym przeciwko zatwierdzeniu fuzji Activision. Przypomnijmy, gigant oprogramowania wielokrotnie próbował zaoferować japońskiej firmie środki zaradcze, od propozycji 10-letniej licencji po prawa do zaoferowania Call of Duty w swojej usłudze subskrypcji. Jednak Sony nadal odrzuca oferty, a dyrektor generalny Sony, Jim Ryan, powiedział, że tak „tylko” chciał zablokować fuzję. Teraz, po próbie bycia „miły facet”, Microsoft jest wreszcie gotowy do przeciwdziałania działaniom Sony, angażując decydentów.

„Antykonkurencyjna taktyka Sony zasługuje na dyskusję i z zadowoleniem przyjmujemy dalsze dochodzenie w celu zapewnienia równych szans w branży gier wideo” – powiedział rzecznik Microsoftu Axios.

Oświadczenie pojawiło się po tym, jak niedawno pojawiły się listy prawodawców, prosząc administrację Bidena o zbadanie „nierównowagi” na japońskim rynku gier, który ma być zgodny z amerykańsko-japońską umową o handlu cyfrowym. W listach członkowie Kongresu twierdzą, że Sony zachowuje się antykonkurencyjnie, powołując się na niektóre działania, w tym na wyłączność zawiera umowy z zewnętrznymi wydawcami gier. Poza tym ustawodawcy zwrócili uwagę na to, jak japoński rząd faworyzuje rodzime firmy, dając im przewagę nad zagranicznymi rywalami, nie tylko Microsoftem. 

Sprawa została podniesiona przez demokratycznych i republikańskich prawodawców poprzez różne listy przedstawicielowi ds. handlu USA Katherine Tai i sekretarz ds. handlu Ginie Raimondo. Oprócz przyjrzenia się tej sprawie, oba pisma wyraźnie proszą USTR o zidentyfikowanie „barier”, które utrudniają amerykańskim firmom dostęp do japońskiego rynku gier. W jednym z listów określono „skuteczną politykę japońskiego rządu polegającą na niewszczynaniu postępowań karnych wobec Sony” jako „poważną barierę dla amerykańskiego eksportu”.

„Japonia pozwala zagranicznym firmom zajmującym się grami sprzedawać na swoim rynku, ale firmy amerykańskie nigdy nie zdobyły przyczółka” – czytamy w liście Republikanów. „Microsoft zadebiutował Xboxem w Japonii w 2002 roku i pomimo 20 lat inwestycji nadal ma znikomy dwuprocentowy udział w rynku konsol z wyższej półki. Rozumiemy, że japoński rząd toleruje szereg wykluczających zachowań swoich krajowych firm, które mogą naruszać japońskie przepisy antymonopolowe, oraz że ta bezczynność japońskiego rządu szkodzi zdolności amerykańskich firm do konkurowania w tym kraju. Rozumiemy, że Sony – które posiada 98 procent rynku – płaci zewnętrznym wydawcom gier, aby nie udostępniali ich treści na Xboksie i systematycznie negocjuje umowy dotyczące wyłączności, które sprawiają, że najpopularniejsze gry w Japonii nie są dostępne na Xboksie”.

Tymczasem Tai obiecał zbadać tę kwestię, mówiąc: „to dla mnie nowość”.

Więcej na tematy: Activision Blizzard King, Umowa Microsoft-Activision, playstation, Sony, xbox

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *