Satya Nadella mówi, że Microsoft nie skończył kupować nowych studiów gier

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Satya Nadella Microsoft przejmuje Xbox Game Studios

Microsoft ostatnia inwestycja finansowa w wysokości 7.5 miliarda USD dla ZeniMax Media i wszystkie jej spółki zależne może nie być ostatnim przejęciem studia gier Microsoftu, według prezesa Satyi Nadelli. 

W rozmowie z CNET, dyrektor generalny Microsoft, Satya Nadella, ujawnił, że inwestycja Microsoftu we wcześniej utworzone studia gier jest znacznie prostsza niż budowanie ogromnych firm od podstaw.

„Zawsze będziemy szukać miejsc, w których istnieje ta wspólność celów, misji i kultury” – powiedziała Satya Nadella. „Nie możesz pewnego dnia obudzić się i powiedzieć: „Pozwól, że zbuduję studio gier”.

Z Xbox Game Pass Ponieważ Microsoft jest produktem, na którym koncentruje się sprzedaż, plan firmy koncentruje się bardziej na inwestowaniu w już istniejące franczyzy i studia posiadające własne społeczności, które można wykorzystać, podobnie jak robią to Netflix i Amazon Prime Video.

„Treść jest po prostu niesamowitym składnikiem naszej platformy, w który nadal inwestujemy” – wyjaśnił Nadella. „Ideą posiadania treści jest możliwość dotarcia do większych społeczności”.

Pomimo nieustannych inwestycji Microsoftu w istniejące studia, firma nadal inwestuje w nowo utworzony zespół programistów. Inicjatywa Xbox to rzekome studio A-Team firmy składające się z wielu weteranów branży z Naughty Dog, Crystal Dynamics, Bungie i innych.

Microsoft podobno radził sobie z tymi studiami gier, umożliwienie studiom kontynuowania pracy bez zakłócania zarządzania, które można znaleźć gdzie indziej.

Więcej na tematy: bethesda, Satya Nadella, xbox, Xbox Game Pass, Xbox Game Studios, ZeniMax Media

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *