Recenzja: Override to szalony wojownik Mech-Kaiju, który choć płytki, zapewnia mnóstwo zabawy

Ikona czasu czytania 4 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Zrecenzowano na PC

Dorastałem na mechach i Kaiju. Jestem fanem Godzilli od najmłodszych lat – tak, nowa King of the Monsters wygląda niesamowicie – i zawsze miałem wrażenie, że gry wideo nigdy nie były w stanie właściwie uchwycić uczucia walki z bestiami niszczącymi miasta. War of the Monsters na PlayStation 2 jest warta zabawy, a Godzilla PS4 była absolutnym wrakiem pociągu, który z poczuciem winy uwielbiam. Override jednak, Override jest tam, gdzie jest.

Jako odwieczny fan mechów i kaiju, Override potrafi uchwycić ducha filmów o potworach. Godzilla może być metaforą nuklearnego zniszczenia, ale przebijanie się przez budynki i podążanie za jednym z kolosalnych mechów w tej grze sprawia, że ​​Godzilla wygląda jak wielki gadzi bratek. Jest zdecydowanie inspirowany anime – można to stwierdzić po samym wyglądzie – więc nigdy nie udaje się wywołać strachu, tak jak robią to niektóre filmy Kaiju. Jednak sprawia, że ​​czujesz się cholernie fajnie.

Walka jest intuicyjna; Q i E kontrolują odpowiednio lewą i prawą nogę, podczas gdy lewy i prawy przycisk kontrolują ciosy. Połączenie jednego z tych przycisków z szybkim przytrzymaniem przycisku sterowania uwolni niszczycielski dodatek. Istnieje kilka innych technik, takich jak odwrócenie i ostateczne ataki, ale wszystko jest niezwykle proste. Mając do wyboru dwanaście mechów, wszystkie z różnymi stylami gry, jest tu mnóstwo treści do przeżuwania, nawet jeśli grasz tylko w trybie lokalnym lub online przeciwko trybom.

Prawdziwe mięso i ziemniaki pakietu Override ma postać trybu zręcznościowego. Podobnie jak w tradycyjnej bijatyce, każda z dwunastu grywalnych postaci ma swoją własną zręcznościową fabułę do rozegrania. W każdej misji zmierzysz się z falami brzydkich, ale uroczo stylizowanych Kaiju z okazjonalną książką do walki z bossem w określonych ramach czasowych.

Podczas gdy tryb zręcznościowy urozmaica to, co w innym przypadku byłoby raczej prostym pakietem, misje obrony fali po fali, które Arcade konsekwentnie strzela, mogą stać się dość nudne w miarę upływu czasu. Nie ma w tym żadnej pikanterii i choć jestem wdzięczny za ich włączenie, tekstowe dialogi pomiędzy bitwami są raczej nijakie.

Override to z pewnością gra, której przydałoby się trochę zaostrzyć przed opuszczeniem garażu deweloperskiego. W twoich ruchach jest przytłaczające poczucie luzu, które nie sprawia, że ​​czujesz się tak wysoki i pewny siebie, jak przystało na mech wielkości drapacza chmur. Przedzieranie się przez budynki, plecak odrzutowy w powietrze i kopanie z powrotem w dół jest niesamowicie satysfakcjonujące, ale nigdy nie czujesz się mocno zakorzeniony w świecie. Jest za dużo floatu – coś, co nawet Godzilla PS4 zrobiło dobrze, mimo że wszystko inne w tej grze jest raczej gówniane.

To, co tu jest, jest nadal przyjemne, chociaż istnieje przytłaczające poczucie, że Override może być tak samo przyjemne, ponieważ jest tak wyjątkowe. Poza Gundam nie ma już żadnych pełnych akcji gier mechów, a Godzilla PS4 w pojedynkę zabiła szansę na zdobycie nowego oficjalnego wojownika Toho Kaiju. Bez względu na wszystko, jest to dobra gra – po prostu dość rozczarowująca.

Chcę polecić Override, ale wiem, że nie powinienem. To szalony wojownik Mech-Kaiju, który sprawia mi wiele radości. Ile z tego jest osobistą radością z powodu moich konkretnych zainteresowań (bardziej jak fanboy-izm) jest raczej subiektywne. Z pozoru jest to idealna gra na imprezę. Idąc głębiej, jest dość płytko. Chociaż jest cholernie fajnie.

Więcej na tematy: Gra mech, Zastąp, gry towarzyskie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *