Recenzja: Little Town Hero to pełna przygód, choć niezbyt imponująca gra RPG

Ikona czasu czytania 4 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Twórca Pokémon, Game Freak, po raz kolejny wychodzi poza swoją kultową serię, aby stworzyć coś naprawdę oryginalnego Little Town Hero, ale ciekawe decyzje projektowe i chwiejna wydajność marnują skądinąd przyjemną strategiczną grę RPG.

 

Zajęło mi więcej niż chwilę, aby się przyzwyczaić wyjątkowy mechanika bitwy w najnowszym tytule Game Freak. W przeciwieństwie do standardowej mechaniki bitewnej element po elemencie flagowej serii dewelopera, oparta na pomysłach mechanika ich najnowszego, niskobudżetowego RPG z pewnością nie przypomina niczego, co widzieliście wcześniej.

Wcielając się w rudowłosego bohatera imieniem Axe, walczysz siłą pomysłów. Choć założenie brzmi dość swobodnie, wciąż jest bardziej ograniczające niż powiedzmy RPG z mechaniką Scribblenauts na poziomie 5. Zamiast tego jest to bardziej kolekcjonerska gra karciana.

Każda bitwa daje ci dostęp do talii pomysłów, zwanych Izzitami, które mają własne koszty, wskaźniki ataku i obrony. W każdej turze Axe ma określony poziom mocy – który zaczyna się od 3, ale wzrasta do 6, gdy bitwa trwa wystarczająco długo – i jest w stanie użyć swoich Izzitów, aby zadać obrażenia przeciwnikowi. Robisz to, zmieniając swoje Izzity w Dazzity, co oznacza po prostu, że wykorzystałeś swoje punkty mocy, aby uczynić go użytecznym. Możesz wtedy użyć ich do ataku.

Oczywiście przy tak unikalnym systemie walki, który z pewnością nie jest końcem wszystkiego Little Town Hero rzucił się w swój kocioł bojowy mechaniki. Istnieją trzy różne typy Izzitów: czerwone atakować Izzits, żółty obrona Izzits i niebieski magia Izzity. Magiczne Izzity mogą zmieniać właściwości twoich Dazzitów lub Dazzitów twojego wroga. Możesz zadawać bezpośrednie obrażenia swoim wrogom tylko poprzez posiadanie czerwonego Dazzita dostępnego po zlikwidowaniu wszystkich Dazzitów przeciwnika.

Jeśli to nie było wystarczająco skomplikowane, jest nawet jeszcze do najnowszego systemu walki Game Freak. Po każdej turze, gdy gra zdecyduje się włączyć ten element, istnieje system ruchu w stylu gry planszowej. Pod koniec tury Axe rzuca kostką, aby określić, gdzie ma się przenieść. Niektóre pola mają unikalnych sojuszników lub przedmioty, których możesz użyć, aby wziąć udział w akcji.

Jest jeszcze więcej mechaniki Little Town Hero – takich jak BP, Pow Meter, Eureka Points i jak odzyskujesz Izzity – ale kto chciałby, aby ta recenzja była czytana jak rozszerzony bełkot? Nie ja! Jak widać, bitwy w tej osobliwej grze RPG są początkowo zagmatwane. Na przykład, jeśli zapomnisz, że możesz tylko zadać obrażenia czerwonym Dazzitowi, a bitwy będą trwały wiecznie. To kluczowa mechanika, o której należy zapomnieć, ale mówi się tylko raz na samym początku i nie ma możliwości sprawdzenia samouczków w trakcie bitwy.

Nawet jeśli wiesz, jak zadawać bezpośrednie obrażenia, bitwa nadal zajmuje dużo czasu. Naprzemienne bitwy i ruchy w grach planszowych wydłużają, skądinąd, smukłe czasy bitew, w zbyt długie bitwy oparte na losach, które czasami mogą działać przeciwko tobie. Jest wyjątkowy, a kiedy już wiesz, jak grać na najwyższym poziomie, jest to wystarczająco zabawne, ale bitwy wydają się być powolne i kłopotliwe, gdy trwają i trwają.

Poza bitwami, radosna obsada postaci zapewnia pewną przyjemność. Wszyscy przyjaciele Axe'a są dowcipni; Twórcy Game Freak wyraźnie chcieli stworzyć bardziej kapryśne doświadczenie niż dogłębną historię. Wszystko jest raczej podstawowy: od struktury opartej na rozdziałach po ogólną zawartość, nie ma zbyt wiele historii, w którą można by inwestować. Nawet zadania poboczne są archaicznie pozbawione elementów.

Przynajmniej gra jest uderzająca z punktu widzenia prezentacji. Soczysta kreskówkowa grafika wygląda absolutnie cudownie na przenośnym ekranie Nintendo Switch, a magiczna ścieżka dźwiękowa autorstwa Toby'ego Foxa z Undertale tchnie życie w przeciętne wrażenia.

Little Town Hero to bardzo wyjątkowa gra RPG. Jest krótki, pozbawiony przygód i niezbyt okazały, ale jego oryginalność jest godna podziwu. Jest wystarczająco przyjemna, a za przystępną cenę z pewnością jest warta ceny wstępu. Dla graczy, którzy liczyli na wielką przygodę podobną do Pokémon, Game Freak nie jest w tym celu. To mniejsze doświadczenie i dalekie od ideału, ale to przynajmniej odświeżająca pozycja w zatłoczonym gatunku.

Więcej na tematy: Little Town Hero, Nintendo Switch, Pokemon, rpg, Najnowsze recenzje na MSPoweruser

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *