Mozilla zwalnia Dev Tool, zespół Threat Management, więcej
2 minuta. czytać
Opublikowany
Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej
Po zwolnieniu 70 osób w styczniu, Mozilla uruchomiła kolejną rundę zwolnień, tym razem zmniejszając liczbę pracowników z 250 do 750 osób.
Problem wydaje się mieć charakter finansowy, a dyrektor generalny Mozilli, Mitchell Baker, powiedział, że pandemia koronawirusa „znacznie wpłynęła na nasze przychody” i „w rezultacie nasz plan sprzed epidemii COVID nie był już wykonalny”.
Baker powiedział, że Mozilla skupi się na przedsięwzięciach, które generują przychody, w tym skupia się na budowaniu społeczności, tworzeniu nowych produktów, które „łagodzą szkody” i „które ludzie kochają i chcą” używać.
Obejmuje to takie produkty, jak Pocket, jego usługa VPN, koncentratory czatów VR oraz nowe narzędzia „bezpieczeństwa i prywatności”.
Oznacza to również mniejsze skupienie się na innych obszarach, takich jak narzędzia deweloperskie, potwierdził Baker.
Inżynier Kat Marchan podsumowała tytuły zbędnych pracowników i stwierdziła, że wiele innych obszarów również miało duży wpływ.
Podsumowując to, co wiemy do tej pory, następujące zespoły w Mozilli zostały albo wyeliminowane, albo wypatroszone do zapomnienia:
* Narzędzia programistyczne Firefox
* Zespół ds. zarządzania incydentami/zagrożeniami w Firefoksie (?!)
* Serwo
*MDN
* Rzeczywistość WebXR/Firefox
* DevRel/społeczność (???)Chyba się poddają?
— Kat Marchán na stałe opuściła tę witrynę (@zkat__) 12 sierpnia 2020 r.
Obejmowało to zespół zarządzający incydentami/zagrożeniami Mozilli, który nie sprawi, że użytkownicy Firefoksa poczują się bezpieczniej, jeśli chodzi o ich dane przechowywane przez Mozillę, oraz większość personelu Mozilla Developer Network.
Mozilla jest zależna od wyszukiwarek, które płacą im za wyświetlanie ich usług w ich pasku wyszukiwania, a ponieważ COVID-19 i Mozilla stale tracą udział w rynku, wydaje się, że biznes nie jest tak naprawdę zrównoważony.
„Rozpaczliwie pragnę, aby istniał jakiś inny sposób na przygotowanie Mozilli do długoterminowego sukcesu w budowaniu lepszego internetu” – pisze Baker w swoim poście na blogu. „Ale aby iść dalej, musimy być zorganizowani, aby móc myśleć o innym świecie”.
Wygląda na to, że będzie to świat ze znacznie zmniejszoną przeglądarką Firefox.
przez granicy