Poliwęglanowe flagowce Microsoftu nie nadążają za branżą, ale dla prawdziwych fanów nie powinno to mieć znaczenia

Ikona czasu czytania 6 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Dzisiaj mamy gościnny wstępniak doświadczonego dziennikarza smartfonów, insidera i obserwatora branży, Evana Blassa, z sławę, krytyczne spojrzenie na nadchodzące flagowce Microsoftu.

Stwierdzenie, że nacisk na wygląd i wygląd telefonu dopiero niedawno stał się modny, byłoby ignorowaniem setek smartfonów, które istniały przed iPhonem firmy Apple — ludzie zawsze chcieli, aby ich urządzenia wyglądały dobrze i czuły się premium, nawet jeśli były „tylko” geeków z dużo większym naciskiem na funkcjonalność.

Pojawił się jednak moment definiujący branżę w wydaniu czwartej iteracji telefonu Apple, iPhone'a 4: (wyciek Gizmodo) ten pięknie symetryczny, szklany panel miał jedne z najściślejszych tolerancji obróbki, jakie kiedykolwiek miał przeciętny konsument doświadczony (i mógł sobie pozwolić). Wyglądało to tak, jakby przedmiot, który powinien należeć wyłącznie do bogatych, w jakiś sposób wpadł w ręce zwykłego człowieka. Przekonało mnie to nawet do opuszczenia fałdy Windows Mobile na krótki, całoroczny romans z iOS.

iphone

Chociaż Apple odszedł od tej kanapki ze szkła i metalu (i prawdopodobnie nie bez powodu, ponieważ telefony ze szklanym tyłem są równie śliskie, jak podatne na stłuczenia), jej konsekwencje są nadal odczuwalne w tej branży, przede wszystkim z tegoroczny duet Galaxy S od Samsunga, S6 i S6 edge — oba wydają się duchowymi następcami tego rewolucyjnego urządzenia.

Czwórka bezdyskusyjnie podniosła poprzeczkę w zakresie projektowania i budowy słuchawek daleko poza granice 4 nieskończonej pętli; Od Seulu Samsunga do Tajpej (siedziba główna HTC) po Chiny kontynentalne i Huawei, producenci zostali zmuszeni do zwiększenia swoich gier, aby zachować konkurencyjność na flagowym rynku, który coraz bardziej wymaga nie tylko najnowocześniejszych funkcji, ale także światowej klasy wyglądu i również materiały.

Jest to trend, który wciąż rozwija się w całej branży, a nawet tradycyjnie oszczędne marki, takie jak LG, w końcu uznają ten nowy porządek świata, a marki takie jak Motorola stają się jednymi z samotnych zwolenników w branży, która jest coraz bardziej przeklęta dla fantastycznych plastikowych urządzeń i projekty iteracyjne, które niewiele robią, aby posunąć przestrzeń do przodu.

[shunno-quote]Microsoft wciąż ma żałośnie smukłą historię w projektowaniu telefonów komórkowych[/shunno-quote]

A potem jest Microsoft. Ta skoncentrowana na oprogramowaniu firma wciąż ma żałośnie wątłą historię w projektowaniu i produkcji telefonów komórkowych, a nawet jej adoptowane skrzydło słuchawek — dawny dział urządzeń fińskiej potęgi Nokii — jest głęboko zakorzeniony w poliwęglanowym sposobie myślenia nawiązującym do czasów Meego- zasilany N9.

miasto-talkman

Ponieważ marka Lumia od czasu przejęcia Nokii skupiała się prawie wyłącznie na urządzeniach klasy średniej i podstawowej, nie jest jasne, jak Redmond podejdzie do swojego pierwszego zestawu flagowych Lumii pod własną marką macierzystą. (Najnowszy flagowy model Lumii, Lumia 930, został wypuszczony ponad rok temu, a na niektórych rynkach został już wycofany z produkcji – na których obecnie brakuje jednoznacznego, dostępnego na rynku urządzenia bohatera z systemem Windows).

[shunno-quote align=”left”]Lumia 950 i Lumia 950 XL ustawione na premierę 10 października[/shunno-quote]

Choć pełne nadziei plotki głosiły, że nadchodząca para wielkoekranowych Lumii – o kryptonimie Talkman i Cityman, których premiera miała się odbyć 10 października (10/10, rozumiesz?) jako Lumia 950 (Talk) i Lumia 950 XL (City) – w końcu się zepsuła z dala od plastikowych korzeni, niedawny przeciek zniweczył te ostatnie nadzieje.

Nic dziwnego, jak sądzę, ogólny ton reakcji na te rendery był zdecydowanie negatywny, a niektórzy mniej niż w pełni oddani fani Windows Phone/telefonów nawet zarabiają na dotacjach na aktualizacje modeli Androida w wyniku tego rozczarowania.

Technicznie rzecz biorąc, nie ma się co spierać w odniesieniu do tej pary telefonów (w przeciwieństwie do poprzednich, prawdopodobnie niedopracowanych telefonów z systemem Windows, których referencyjne projekty pozostawały w tyle za dostępnością komponentów komercyjnych), a przynajmniej pod kilkoma względami obiecują odświeżenie technologii osiągnięcia, takie jak wygodny skaner tęczówki oka, bezpieczeństwo biometryczne i możliwość zadokowania jako pełnoprawny mózg komputera.

[shunno-quote]Nie żyjemy już w świecie sprzed iPhone'a[/shunno-quote]

Ale nie żyjemy już w świecie sprzed iPhone'a, wypełnionym masywnymi suwakami Windows Mobile, których funkcjonalność przewyższała ich zalety projektowe. Dzisiejszy konsument telefonów żyje w złotej erze wyboru podsycanego przez konkurencję, pomimo faktu, że jeśli jest wielbicielem Windowsa, jest teraz tylko jeden producent, na którym można pokładać wszystkie swoje nadzieje.

joe

To duża presja dla ogarniętego bitwą byłego działu Devices, który jednocześnie kilkakrotnie przerzedził swoje szeregi od czasu tego niefortunnego przejęcia, którego prawie cały koszt Microsoft został ostatnio zmuszony do odpisania. Czy naprawdę może dziwić, że zamieszany podział, złożony z wychudzonych pracowników, obserwujących, jak ich przyjaciele i współpracownicy stale dołączający do grona bezrobotnych — i obawiający się, że oni sami będą następni — wypycha mało inspirujące telefony, nawet z czołówki ?

W dzisiejszych czasach fani Windowsa mają wiele przeciwko nim, podobnie jak użytkownicy każdej platformy o stosunkowo niewielkim i stagnacyjnym udziale w rynku. Nie tylko są naciskani w kierunku znacznie większych obozów z Androidem i iOS oraz ich bogatych sklepów z aplikacjami, ale stają w obliczu niemal monopolistycznego wpływu na wybór urządzenia przez producenta platformy. To okropna sytuacja dla konsumenta i taka, której uwolnienie można łatwo wybaczyć: nie ma nagrody za bycie ostatnim człowiekiem wspierającym uwielbiany, ale niezbyt popularny system operacyjny.

Myślę, że moim głównym celem jest błaganie fanów, aby złagodzili publiczną krytykę tych nadchodzących urządzeń, pamiętając, że ludzie, którzy je stworzyli, byli do tego zmuszeni w najbardziej nieprzyjaznych warunkach. Niezależnie od tego, czy jesteś miłośnikiem Windowsa, czy byłym entuzjastą Nokii, z pewnością rozumiesz, że Team Espoo otrzymał zadanie prawie niemożliwego do osiągnięcia, jakim jest stworzenie ważnych urządzeń w czasie, w którym ich zatrudnienie i środowisko pracy nigdy nie były w większym zamieszaniu.

[shunno-quote]Poczekaj, aż faktycznie zobaczysz te telefony odsłonięte przed wydaniem ostatecznego wyroku[/shunno-quote]

Poczekaj też, aż faktycznie zobaczysz te telefony odsłonięte, zanim wydasz ostateczną ocenę; Przecieki nie zawsze są w 100% dokładne i często wydają się sterylne i pozbawione życia na obrazach, które nigdy nie były przeznaczone do użytku publicznego. Twoja miłość do Windows Phone zapewniła Ci lojalność przez tak długi czas, więc z pewnością możesz poczekać, aż Microsoft da z siebie wszystko, wprowadzając te zaległe flagowce w przyszłym miesiącu.

Więcej na tematy: design, Lumia 950, Lumia 950 XL, Microsoft Cityman, Talkmana Microsoftu, Okna 10, 10 Windows Mobile