Microsoft, Nintendo i Sony współpracują, aby ostrzec rząd USA o wpływie chińskich ceł handlowych na gry

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Microsoft, Nintendo i Sony współpracowały, aby ostrzec rząd Stanów Zjednoczonych o skutkach, jakie niedawna taryfa handlowa w Chinach będzie miała na produkcję konsol do gier wideo.

W siedmiostronicowym liście do Biura Przedstawiciela Handlowego Stanów Zjednoczonych, przedstawiciel każdego z trzech dużych producentów konsol powiedział swoje słowo w sprawie niedawnych sankcji. W liście do radcy prawnego Josepha L. Barloona dokument szczegółowo wyjaśnia problemy, z jakimi borykają się producenci konsol.

Dokument skupia się nie tylko na szkodzie, jaką proponowane taryfy wywarłyby na małych i średnich programistów w Stanach Zjednoczonych, ale także na tym, jak utrudniłyby przyszły rozwój technologii. Jeśli chodzi o gry na konsole, trio zauważa, że ​​sprzęt konsolowy jest wysoce wyspecjalizowany w złożonych łańcuchach dostaw.

„W przeciwieństwie do komputerów osobistych, każda z naszych konsol ma niestandardową konfigurację sprzętową i projekt oraz oferuje unikalne i wyróżniające się funkcje, które działają w zastrzeżonych systemach operacyjnych oprogramowania połączonych z unikalną platformą i usługami każdej firmy” – napisali trzej. „Gry i usługi zaprojektowane dla jednej konsoli muszą zostać przeprojektowane — w pracochłonnym procesie zwanym „przenoszeniem” — aby działały na innej konsoli lub komputerze PC, co wiąże się ze znacznymi kosztami dla wydawcy gier wideo”.

Z takimi firmami jak Nintendo już wycofuje się z Chin w obawie przed sankcjami handlowymi USA, nic dziwnego, że zarówno Sony, jak i Microsoft również się martwią. Cała trójka zauważa, że ​​usunięcie ich linii produkcyjnych poza terytoria chińskie spowodowałoby wzrost cen o 25%, eliminując pojawianie się nowego sprzętu konsolowego z wielu amerykańskich domów, co szkodziłoby dochodom krajów amerykańskich.

Oczywiście wszystko to jest delegowane na szkodę amerykańskich firm. Chińscy programiści sprzętu lubią Huawei już odczuwa główny ciężar gróźb ze strony USA. Czy w sytuacji, gdy FedEx pozywa rząd amerykański w związku z groźbą ceł i tego typu pismami, Stany Zjednoczone zdystansują się od zakazu handlu?

Więcej na tematy: Chińskie taryfy handlowe, fedex, Huawei, Microsoft, nintendo, playstation, rząd Stanów Zjednoczonych, xbox