Sędzia twierdzi, że Apple angażuje się w „początkowe postępowanie antymonopolowe” i zaprzecza wstrzymaniu zewnętrznego nakazu zapłaty

Ikona czasu czytania 3 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

monopol jabłkowy

W październiku Apple miał mieszane wyniki z długotrwałego procesu antymonopolowego przeciwko firmie Epic. Sędzia Yvonne Gonzalez-Rogers wręczyła firmie Epic zwycięstwo przez trwałe krępowanie Apple od uniemożliwienia programistom łączenia się z alternatywnymi metodami płatności poza sklepem z aplikacjami.

Apple miał również zakaz uniemożliwiania programistom komunikowania się z użytkownikami za pomocą informacji zebranych z ich aplikacji za pośrednictwem rejestracji kont.

Z kolei sędzia nie stwierdził, że Apple jest monopolistą, zauważając, że na rynku znajdowały się wszystkie cyfrowe transakcje związane z grami mobilnymi, a nie tylko te, które odbywają się na iOS, i miał prawo pobierać opłatę za korzystanie z jego platformy.

Podczas gdy Apple cieszy się z tego ostatniego, firma poprosiła sędziego Gonzaleza-Rogersa o bezterminowy pobyt tego pierwszego, mówiąc, że zezwolenie zewnętrznym dostawcom płatności za towary cyfrowe w sklepie z aplikacjami naraziłoby użytkowników na ryzyko, mówiąc: „zaszkodzą konsumentom. Zaszkodzą programistom. To jest fakt. To się stanie.”

„To będzie pierwszy raz, kiedy Apple zezwoli na linki na żywo w aplikacji dla treści cyfrowych. Rozpracowanie kwestii inżynieryjnych, ekonomicznych, biznesowych i innych zajmie kilka miesięcy” — powiedział prawnik Apple Mark Perry. „To niezwykle skomplikowane. Muszą istnieć bariery ochronne i wytyczne, aby chronić dzieci, chronić programistów, chronić konsumentów, chronić Apple. I muszą być zapisane w wytycznych, które można wyjaśnić, egzekwować i stosować”.

Sędzia Gonzalez-Rogers był jednak całkiem jasny, że nie zostanie to przyznane, oskarżając Apple o oparcie swojego odwołania na „wybiórczym czytaniu ustaleń Trybunału i ignorując wszystkie ustalenia, które wspierały nakaz”.

W szczególności zauważyli, że „wniosek Apple'a opiera się na selektywnej lekturze ustaleń Trybunału i ignoruje wszystkie ustalenia, które wspierały nakaz, a mianowicie początkowe postępowanie antymonopolowe, w tym superkonkurencyjne stawki prowizji skutkujące wyjątkowo wysokimi marżami operacyjnymi, które nie zostały skorelowane z wartością jego własności intelektualnej”.

Oświadczenie sugeruje, że Apple działa jak monopol, mimo że nie ma wystarczająco dużego udziału w rynku, aby zostać uznanym za monopolistę.

Apple będzie musiał teraz wdrożyć nakaz do 9 grudnia, chociaż firma próbuje odwołać się do sądu wyższej instancji, sądu okręgowego, który twierdzi, że żadne z nakazów sędziego Gonzaleza-Rogersa nie powinno zostać wykonane przed zakończeniem całego procesu odwoławczego .

Sędzia Gonzalez-Rogers nie był jednak przekonany, sugerując, że „Apple nie przedstawił żadnego wiarygodnego powodu, aby Trybunał sądził, że nakaz spowoduje rzekome zniszczenia”.

przez granicy

Więcej na tematy: jabłko, epicki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *