iPhone 4 wyciekł, a teraz strona główna edytora Gizmodo jest przeszukiwana

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

obraz

Chociaż może to być blog o telefonach z systemem Windows, naszym celem jest aktualizowanie i myślę, że warto o tym wiedzieć. Ta wiadomość pochodzi z Gizmodo który mówi, że dom ich redaktora, Jasona Chena, został niedawno przeszukany przez kalifornijską grupę zadaniową ds. przestępstw komputerowych REACT. Mieli uprawnienia z nakazu zatwierdzonego przez sędziego Sądu Najwyższego San Mateo.

Nakaz ten pozwolił policjantom wejść do domu redaktora i zdobyć cztery komputery i dwa serwery. Kiedy to było robione, redaktora nie było w tym czasie w domu. Dyrektor operacyjny Gawker Media LLC, Gaby Darbyshire, twierdzi, że sądy nie powinny były na to zezwalać, ponieważ nakaz był nieważny z powodu konfliktu z sekcją 1524 (g) kalifornijskiego kodeksu karnego. Co oznacza, że ​​nie pozwolono im zabrać komputerów reporterowi… a kiedy ostatnio sprawdzałem, to on.

Teraz, jeśli jesteś właścicielem bloga, możesz teraz zrozumieć, jak trudno jest utrzymać wiadomości bez komputerów. Nie wiem, czego sądy chciałyby z jego komputerami, ale może widzą, że mogą tam być jakieś dowody.

To trochę smutne i trudne do odczytania. Ciężko pracujący reporter, któremu zabrano jego własność tylko dlatego, że starał się uszczęśliwić swoich czytelników i mieć najnowsze wiadomości. Nie zrozumcie mnie źle, nie sądzę, aby jego działania były poprawne lub mądre, ponieważ istnieje wiele sposobów na ujawnienie informacji, ale bez powiązania ich ze sobą lub ze swoją witryną. Mam nadzieję, że nie zostaną mu postawione żadne zarzuty, ponieważ z pewnością sprawiłoby to, że nie tylko ja jako bloger, ale każdy, kto chce zapewnić rozrywkę swoim czytelnikom, dwa razy się zastanowi, zanim coś opublikuje. Gdyby tylko Apple był taki jak Microsoft, jestem pewien, że nie miałby żadnych kłopotów, ale są w innej branży.