Zespół Edge (Chromium) niezobowiązujący w przypadku problemu z blokiem reklam webRequest API
2 minuta. czytać
Opublikowany
Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej
Zespół programistów Microsoft Edge ma AMA na Reddicie, a pytanie nasuwało się wszystkim, co Microsoft robił w związku z wycofaniem przez zespół Google Chromium funkcjonalności interfejsu API webRequest, istotnej części wielu aplikacji blokujących reklamy.
Google powiedział, że musi usunąć ten interfejs API ponieważ daje Adblock i innym rozszerzeniom zbyt duży dostęp do prywatnych danych użytkownika i że zapewnią alternatywne metody.
Inne firmy, takie jak Vivaldi jednak zobowiązał się do przywrócenia API in dostarczanej przez nich wersji silnika internetowego Chromium.
W obliczu tego pytania Microsoft nie wskazał jednak jasnego kierunku, powiedzenie:
W Build zaczęliśmy rozmawiać o pewnych konkretnych zobowiązaniach dotyczących prywatności użytkowników i jakości przeglądania, a także o naszym celu skupienia się na kliencie, jeśli chodzi o sposób budowania platformy i interweniowanie w imieniu użytkownika. Jednym konkretnym przykładem są funkcje ochrony przed śledzeniem, które ogłosiliśmy w Build; słyszymy również od wielu klientów, że dostęp do niezawodnych rozwiązań do blokowania treści jest bardzo ważny dla ich przeglądania.
W konkretnym przypadku zmian rozszerzenia Manifest V3 omawianych w społeczności Chromium, prowadzimy dyskusje z wieloma popularnymi programistami rozszerzeń oraz ze społecznością Chromium, aby zrozumieć zarówno zalety techniczne, jak i wpływ proponowanych rozwiązań na programistów i klientów zmiany. Więcej szczegółów na temat tego, jak będziemy postępować w Microsoft Edge, przekażemy po przeanalizowaniu tych dyskusji i opinii od deweloperów i społeczności.
Odpowiedź rozczarowała użytkowników Reddita, z jedną uwagą „… więc w zasadzie „bez komentarza”' i inne powiedzenie 'To cholerna nieodpowiedź. Inni zauważyli, że Microsoft miał własną sieć reklamową powiązaną z wyszukiwarką Bing i miał takie same zainteresowania jak Google.
Szkoda, że Microsoft nie był gotowy udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to bardzo aktualne pytanie. Miejmy nadzieję, że firma oszczędzi kolejną okazję do bezpośredniej rozmowy z użytkownikami do czasu, gdy faktycznie będą mieli coś do powiedzenia.