Recenzja Dragon Quest XI S: fantastyczna gra, której nie ukończyliśmy

Ikona czasu czytania 5 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Mając prawie 40 godzin rozgrywki na zegarze, nie ma możliwości, abyśmy byli w stanie ukończyć Dragon Quest XI S na czas do tej recenzji. Jednak pomimo tego, że czas spędzony z grą nie doprowadził nas nawet do kresu do ukończenia, jedenasta pozycja Square Enix w ich kultowej serii JRPG to tytuł, który z całego serca polecamy.

Oparta na zeszłorocznej ostatecznej wersji Nintendo Switch, Dragon Quest XI S: Echoes of an Elusive Age Definitive Edition jest grą o wiele większą niż jej już wydłużony tytuł. Chociaż jakość graficzna jest znacznie niższa od oryginału z 2017 r., To rozszerzone ponowne wydanie korzysta ze znacznie wyższej rozdzielczości i podwojonej liczby klatek na sekundę w porównaniu z wersją Nintendo Switch.

Z drugiej strony, obniżki graficzne Dragon Quest XI S nie powodują źle wyglądającego tytułu, wręcz przeciwnie. W rzeczywistości świat Erdrei nadal wygląda niesamowicie. Wspierane przez cudownie pomysłowe odtworzenia uroczo ekscentrycznych projektów potworów Akiry Toriyamy, twórcy Dragon Ball, oraz bogato rozwinięty świat, te obniżone efekty wizualne są dowodem na to, że doskonała estetyka może przetrwać grafikę z najwyższej półki. Tak, w trakcie premiery nowej generacji może wyglądać trochę przestarzale w odniesieniu do niektórych błotnistych tekstur i zauważalnego aliasingu tła, ale nadal jest to uczta dla oczu.

Dragon Quest XI S jest ekscentryczny na wskroś. To jedna z najbardziej czarujących gier, w jakie grałem.

Długoletni rodowód Dragon Quest jako kwintesencji serii JRPG wydaje się łatwo zarobić zaledwie kilka godzin w tej pozornie niekończącej się przygodzie. Pomimo zrobienia początku. Kilka zmian w stosunku do tradycyjnej formuły JRPG, Dragon Quest XI S jest całkowicie wciągające, nawet jeśli chodzi o wypróbowaną i prawdziwą naturę tradycyjnego systemu walki turowej.

W związku z tym Dragon Quest XI S wydaje się zwodniczo prosty, kiedy po raz pierwszy nurkujesz. Jego historia pokazuje, że wcielasz się w rolę reinkarnacji legendarnego luminarza, zbierając sześć kolorowych magicznych kul i ratując świat przed planami złego Władcy Demonów. Jego system walki początkowo wydaje się być czteroosobowym systemem drużynowym według liczb, gdy walczysz z potworami za pomocą typowych strategii bitewnych, których można oczekiwać od dziesięcioleci tego gatunku.

Być może próbujesz uratować świat, ale nadal możesz pozować ze swoim partnerem w stroju świni.

To dopiero początek Dragon Quest XI S.Im bardziej zagłębisz się w ten uroczo zróżnicowany świat, walczysz z jego ogromnym bestiariuszem wrogów, spotykasz uwielbiane postacie i dalej odkrywasz jego zawiłości, odkryjesz, że jest to gra, która po prostu nadal rośnie pod względem jakości od swojego już znakomitego początku.

Zasadniczo jest to oldschoolowe doświadczenie, które nauczyło się przyjmować tylko nowoczesne filozofie projektowania, które działają na jego korzyść, zamiast próbować stworzyć grę, której oczekuje nowoczesny projekt AAA. To nie jest Final Fantasy XV, gra, która wydawała się nienaturalnie obciążona stara aby być grą RPG, w którą gracze oczekiwali, jest to po prostu nowoczesna gra Dragon Quest i to jest w porządku. Właściwie jest więcej niż w porządku, jest genialny!

W rzeczywistości Square Enix posunął się tak daleko, że w ramach tego remake'u zawarł pełną wersję Dragon Quest XI, pozwalając ci rozegrać całą przygodę jako SNES RPG konkurować ze sprite'ami, przypadkowymi spotkaniami, muzyką MIDI i brakiem głosu. Mocna poboczna część głównej gry, Tickington, pozwala nawet odkrywać wydarzenia w stylu retro z poprzednich gier z serii, aby skorygować bieg czasu.

Jedyny prawdziwy zarzut dotyczący Dragon Quest XI S jest dość kontrowersyjny: jego muzyka. Chociaż zawarte tutaj aranżacje symfoniczne są znacznie lepsze niż ścieżki MIDI z oryginalnej gry - na które z jakiegoś powodu można się przełączyć w grze - naprawdę nie ma wystarczającej ilości unikalnej muzyki, aby wypełnić całą grę. Te same piosenki są często używane ponownie, prawdopodobnie nie z winy samych Square Enixi zużywa się cienko.

Powiedziawszy to, Dragon Quest XI S jest listem miłosnym do gier JRPG, w którym możesz zagrać do końca. Chociaż w momencie pisania tego tekstu nie ukończyliśmy jeszcze gry, z całego serca zalecamy, abyś od razu zagłębił się w tę uwielbianą przygodę RPG. Podróż jest zawsze w ruchu, bohaterowie są czarujący, gra fascynująca. Jeśli chcesz RPG, który potrwa jakiś czas, zdobądź ten. Jeśli jesteś Gracz Xbox z Xbox Game Pass, pobierz go natychmiast.

Ponadto Placido:

Jeśli pozostałe sześćdziesiąt lub więcej godzin będzie kontynuowane z taką samą jakością, jak czterdzieści, których już doświadczyliśmy, damy temu wynik prawie doskonały. Jednak jeszcze tego nie skończyliśmy, więc nie ma dla Ciebie punktów.

Więcej na tematy: Smocze zadanie, smocze zadanie XI S, JRPG, Nintendo Switch, ps4, PS5, kwadratowy enix, xbox, Xbox Game Pass