EFF nadal jest zły na Microsoft za „irytujące i wręcz złośliwe” wypychanie aktualizacji systemu Windows 10

Ikona czasu czytania 3 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Monit o uaktualnienie systemu Windows 10

Chociaż minął termin bezpłatnego uaktualnienia do systemu Windows 10, nadal istnieje niechęć wynikająca z skoordynowanego nacisku Microsoftu na aktualizację starszej wersji systemu Windows 7 i 8.

Electronic Freedom Foundation z pewnością nie zapomniała i wezwała Microsoft do „aagresywnie naciskać(ing) Windows 10 na swoich użytkownikach" i dla "deptać (ing) na temat podstawowych aspektów nowoczesnego informatyki: wyboru użytkownika i prywatności."

Skarżyli się, że wysiłki Microsoftu wyszły z „od irytującego do wręcz złośliwego„, narzekając, że aplikacja GWEX.exe była trudna do odinstalowania, była dołączana do innych aktualizacji zabezpieczeń i tworzyła „gra w kotka i myszkę”, aby tego uniknąć.

Skarżyli się również, że Microsoft uczynił system operacyjny zalecaną aktualizacją bezpieczeństwa i pobrał zupełnie nowy system operacyjny na komputery użytkowników bez ich wiedzy, a także na problem z przyciskiem X na GWEX, który nie odrzucił zaplanowanej aktualizacji zgodnie z oczekiwaniami, mówiąc, że był to „wątpliwa taktyka."

W połączeniu z tym wyrazili zaniepokojenie wysyłaniem systemu Windows 10 „bezprecedensowa ilość danych dotyczących użytkowania z powrotem do firmy Microsoft” domyślnie, takie jak ” dane lokalizacji, wprowadzanie tekstu, wprowadzanie głosowe, wprowadzanie dotykowe, odwiedzane strony internetowe i dane telemetryczne dotyczące ogólnego korzystania z komputera, w tym programów, które uruchamiasz i jak długo.Narzekali, że rezygnacja z tych funkcji (takich jak Cortana) nie gwarantuje, że Twój komputer przestanie komunikować się z serwerami Microsoftu.

Zauważają, że Microsoft nie ujawnił, w jaki sposób agreguje i anonimizuje dane telemetryczne, jak długo te dane są przechowywane, a jedynie użytkownicy korporacyjni mogli z nich zrezygnować.

EFF uznał, że wątpliwa taktyka Microsoftu polegająca na dołączaniu systemu Windows 10 do różnych poziomów aktualizacji zabezpieczeń obniżyła zaufanie użytkowników do konieczności aktualizacji zabezpieczeń i spowodowała, że ​​niektórzy użytkownicy całkowicie wyłączyli automatyczne aktualizacje, co oznacza, że ​​są użytkownicy, których komputery są bardziej zagrożone bycia zaatakowanym.

EFF chciał, aby Microsoft uznał swoje błędy i zaoferował użytkownikom, którzy tego chcą, rzeczywiste, znaczące rezygnacje, najlepiej na jednym zunifikowanym ekranie. Chciał również, aby Microsoft był bezpośredni w oddzielaniu aktualizacji zabezpieczeń od uaktualnień systemu operacyjnego w przyszłości i nie próbował omijać wyboru użytkownika i oczekiwań dotyczących prywatności.

Microsoft argumentował, że potrzebuje danych telemetrycznych do zbudowania lepszego i bezpieczniejszego systemu operacyjnego, ale pomimo ogromnych programów Insider i rocznego gromadzenia danych nadal widzieliśmy problemy, takie jak niedawny problem z zawieszaniem się W10 AU.

Czy nasi czytelnicy uważają, że Microsoft powinien robić więcej dla prywatności i wyboru użytkownika, czy po prostu robią to, czego potrzebują, aby pozostać konkurencyjnymi? Daj nam znać poniżej.

Więcej na tematy: Prywatności, Okna 10