Recenzja: Battlefield 1: Nie przejdą — Więcej powodów do gry
4 minuta. czytać
Opublikowany
Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej
Battlefield 1: They Shall Not Pass skupia się na armii francuskiej, gdy zaprawieni weterani stają w brutalnej obronie swojej ojczyzny. Oprócz nowych sił bojowych rozszerzenie dodaje między innymi broń, mapy, operacje i czołgi. Podczas gdy nowy tryb Linii frontu wymaga trochę pracy, zawartość zapakowana w Nie przejdą nie ma sobie równych. Jeśli szukasz spektakularnego powodu do powrotu do Battlefield 1, nie szukaj dalej.
[shunno-quote align=”right”]Wspaniały powód do powrotu do Battlefield 1[/shunno-quote]
Oprócz nowego trybu, główną atrakcją gry Nie przejdą musi być mapa Verdun Heights. Według twórców, początek bitwy pod Verdun wywołał ogromne pożary lasów w całym regionie. Verdun Heights to płonące pustkowia, które dają wgląd w spustoszenie, które powodują konflikty na dużą skalę. Gracze przedzierają się przez gruzy, próbując dotrzeć do ogromnej fortecy Verdun. Verdun Heights to jedno z najbardziej ekscytujących przeżyć, mimo że nie wiąże się z rozbiciem masywnych sterowców na ziemię. Mapa jest świadectwem prostego, ale fascynującego projektowania poziomów ze względu na swoją historię i otoczenie.
Nie przejdą również dodają lokalizacje, takie jak Fort de Vaux, Rupture i Soissons, ale nie oferują tego podziwu, jaki zapewnia Verdun Heights. Verdun Heights przemawia do Ciebie na poziomie emocjonalnym dzięki rozpadającej się scenerii. Inne mapy przypominają te, które widzieliśmy wcześniej w podstawowej wersji gry i bledną w porównaniu.
[shunno-quote align=”left”]Verdun Heights przemawia do ciebie na poziomie emocjonalnym[/shunno-quote]
Jak wspomniano wcześniej, Frontlines to kolejny punkt sprzedaży dodatku. Tryb jest połączeniem Podboju i Szturmu. Podbój to scenariusz na dużą skalę, w którym 64 graczy rywalizuje o kontrolę nad celami. Rush zleca graczom atakowanie urządzeń komunikacyjnych, próbując powstrzymać wroga przed zdobyciem przewagi
W Linii frontu doświadczasz hybrydy obu trybów, walcząc o punkty kontrolne, które obracają się w tę i z powrotem. Obie drużyny rywalizują o jedną flagę, a cykl powtarza się w różnych lokalizacjach. To jednak nie wszystko. Rozgrywka zmienia się znacząco po przejęciu siedziby drużyny. Następnie musisz obejść się, atakując lub broniąc urządzeń komunikacyjnych. Połączenie tych dwóch trybów sprawia, że Frontlines jest wyjątkowy.
[shunno-quote]Połączenie Podboju i Pośpiechu sprawia, że Linia Frontu jest całkiem wyjątkowa[/shunno-quote]
Nie przejdą zawiera wiele broni, ale haubica oblężnicza musi być jedną z najlepszych. Możesz myśleć o tym jako o osobistej moździerzu. Pociski wywołują niszczycielski wpływ na środowisko, a także na wrogich walczących. To po prostu mnóstwo zabawy w użyciu!
Rozszerzenie nie jest jednak pozbawione problemów. Battlefield 1 na Xbox One nadal cierpi z powodu długich opóźnień w menu, gdy próbujesz dołączyć do gry. Same mecze przebiegają płynnie, ale gra wciąż ma wiele błędów. Nowy tryb, Frontlines, musi być najgorszy ze wszystkich. Istnieje wiele usterek związanych z rozgrywką i jasne jest, że nowa zawartość wymaga dopracowania. Wreszcie, gracze i broń nadal przenikają przez ściany w niektórych lokalizacjach i są świadkami, co może być dość wstrząsające.
[shunno-quote align=”right”]Nowa treść wymaga bardziej dopracowania[/shunno-quote]
Pomimo drobnych problemów, które nie wpływają tak bardzo na rozgrywkę, gra Nie przejdą podnosi jakość rozgrywki w Battlefield 1. Rozszerzenie jest dostępne wcześnie dla członków Przepustki Premium do Battlefield 1: i powinno zostać wydane dla wszystkich pozostałych 28 marca. Jeśli DICE będzie utrzymywać taką zawartość, zapewni to długowieczność gry.