Microsoft naprawi obecnie wykorzystywaną lukę w IE9,10 i 11

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Na poziomie 7.44% Internet Explorer nadal ma większy udział w rynku niż Edge i tylko nieznacznie mniejszy niż Firefox. To dobra wiadomość, że Microsoft jest gotowy do naprawienia usterki w przeglądarce, która może skutkować zdalnym wykonaniem kodu, jeśli ktoś odwiedzi specjalnie spreparowaną witrynę za pomocą tego oprogramowania.

Poradnik firmy Microsoft dotyczący luki w zabezpieczeniach mechanizmu skryptów ADV200001 związanej z uszkodzeniem pamięci brzmi:

W sposobie, w jaki aparat skryptów obsługuje obiekty w pamięci w programie Internet Explorer, istnieje luka w zabezpieczeniach umożliwiająca zdalne wykonanie kodu. Luka może uszkodzić pamięć w taki sposób, że osoba atakująca może wykonać dowolny kod w kontekście bieżącego użytkownika. Osoba atakująca, której uda się wykorzystać lukę, może uzyskać takie same prawa użytkownika, jak bieżący użytkownik. Jeśli bieżący użytkownik jest zalogowany z uprawnieniami administratora, osoba atakująca, której uda się wykorzystać lukę, może przejąć kontrolę nad systemem, którego dotyczy. Atakujący może wówczas zainstalować programy; przeglądać, zmieniać lub usuwać dane; lub utwórz nowe konta z pełnymi prawami użytkownika.

Osoba atakująca za pośrednictwem sieci Web może udostępniać specjalnie spreparowaną witrynę sieci Web, której celem jest wykorzystanie luki w zabezpieczeniach programu Internet Explorer, a następnie przekonać użytkownika do wyświetlenia witryny, na przykład poprzez wysłanie wiadomości e-mail.

Microsoft powiedział TechCrunch że był „świadomy ograniczonych ataków ukierunkowanych” i „pracował nad poprawką”. Ta luka wydaje się podobna do tej, której dotyczy Firefox, i jest przypisywana temu samemu chińskiemu zespołowi badawczemu ds. bezpieczeństwa, Qihoo 360.

Microsoft nie wyda jednak aktualizacji Out of Band jak ubiegłego roku, co oznacza, że ​​użytkownicy będą musieli poczekać do następnego wtorkowego patcha 11 lutego.

Ta usterka jest tak poważna, że ​​wydano ją z Homeland Security i doradczy. Paradoksalnie Internet Explorer jest najprawdopodobniej używany do przechowywania poufnych danych, ponieważ zazwyczaj użytkownicy korporacyjni utknęli w przeglądarce z powodu konieczności obsługi specjalnie zakodowanych aplikacji internetowych.

Istnieją techniki ograniczania ryzyka, z których mogą skorzystać administratorzy, które można znaleźć we wskazówkach firmy Microsoft tutaj.

Przez Engadget

Więcej na tematy: internet explorer, bezpieczeństwo, Okna 10