Microsoft żąda od berlińskich inspektorów ochrony danych wycofania ostrzeżeń dotyczących prywatności dotyczących Skype'a i Teams

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

prywatność

Berliński komisarz ds. danych opublikował ostrzeżenia, że ​​podczas korzystania ze Skype'a i Microsoft Teams inni mogą przysłuchiwać się rozmowie, a Microsoft nie jest zadowolony.

W liście z 5 maja do komisarza, wyciekł do niemieckiej publikacji T-OnlineMicrosoft zażądał od komisarzy „usunięcia i wycofania niepoprawnych oświadczeń tak szybko, jak to technicznie możliwe”, ostrzegając, że ich reputacja i biznes są poważnie zagrożone.

Lista kontrolna komisarza dotycząca prowadzenia wideokonferencji podczas ograniczeń dotyczących kontaktu wyraźnie ostrzega, że ​​Microsoft Teams, Skype i Zoom nie spełniają warunków ochrony danych komisarza, mówiąc, że naruszają RODO, a nawet mogą być kwestionowane w świetle prawa karnego. Komisarz zauważył, że Microsoft Teams i Skype są wybitnymi przykładami opisanych zagrożeń.

Microsoft zaprzeczył, jakoby „wideokonferencje były zagrożone odsłuchaniem i nagraniem przez nieupoważnione osoby, nawet w imieniu osób trzecich”, jak twierdził komisarz.

Microsoft chce usunąć te ostrzeżenia, ponieważ uniemożliwia organizacjom publicznym, takim jak szkoły, wdrażanie produktów takich jak Microsoft 365 w szkołach i twierdzi, że nie konsultowano się z nimi przed wprowadzeniem tych ostrzeżeń.

Microsoft nie wystosował żadnych gróźb prawnych, ale wydał już komunikat prasowy, w którym zaprzeczono problemowi, stwierdzając, że zagrożenia nie istnieją, oraz stwierdzając, że wszelkie dane, które są gromadzone i udostępniane oraz do celów telemetrycznych i diagnostycznych i nie są wykorzystywane do profilowania, analizy danych , badania rynku lub reklamy.

Stali czytelnicy będą oczywiście pamiętać skandal, gdy odkryto, że pracownicy firm zewnętrznych w Chinach słuchają rozmów Skype, aby ocenić jakość połączeń, i chociaż Microsoft twierdzi, że już nie korzysta z tych firm, jasne jest, że kwestia telemetrii jest znacznie mniej jednoznaczna, niż udaje Microsoft.

przez DrWindows

Więcej na tematy: Niemcy, Zespoły Microsoft, Prywatności, skype

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *