Microsoft ogłasza partnerstwo z Chevronem w celu przyspieszenia wydobycia ropy zaledwie dzień przed globalnym strajkiem klimatycznym

Ikona czasu czytania 3 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Microsoft

Ostatnio Microsoft pojawił się na pierwszych stronach gazet z niewłaściwych powodów. Wcześniej to tydzień, firma musiała zamknąć swój flagowy sklep w Nowym Jorku, ponieważ obrońcy żądali od Microsoftu anulowania umowy z ICE (Immigration and Customs Enforcement). Jeśli mieszkałeś pod kamieniem, ICE zostało zaatakowane za deportację i znęcanie się nad ludźmi w USA pod administracją Trumpa. Rok temu nawet pracownicy Microsoftu poprosili firmę o anulowanie umowy z ICE. Kontrakt o wartości 19.4 miliona dolarów jest jednym z droższych kontraktów, jakie Microsoft ma z rządem. Jednak obywatele, a nawet pracownicy Microsoftu, nie czują się komfortowo, będąc częścią zysków osiąganych przez ICE.

Podczas gdy to wszystko się działo, Microsoft poszedł naprzód i ogłosił partnerstwo z Chevronem w celu przyspieszenia wydobycia ropy naftowej. To zdecydowanie dodaje soli do rany, ponieważ partnerstwo zostało ogłoszone zaledwie dzień przed globalnym strajkiem klimatycznym. Ponownie, jeśli mieszkasz pod kamieniem, Globalny Strajk Klimatyczny ma się odbyć na całym świecie i jest prowadzony przez młodych ludzi domagających się od firm zmiany ich stanowiska w sprawie produkcji i wykorzystania paliw kopalnych. 10 września Microsoft Workers 4 Good napisał na Twitterze, że popiera decyzję pracowników Google i Amazon o przyłączeniu się do strajku klimatycznego.

Nie tylko to, ale pracownicy Microsoftu opublikowali nawet płomienne oświadczenie na temat GitHub potępiając partnerstwo i wzywając ich współpracowników do przyłączenia się do strajku 20 września. Nowy projekt ma na celu wykorzystanie usług chmurowych Microsoft Azure w celu zwiększenia szybkości, z jaką firmy naftowe mogą rozwijać nowe lokalizacje, a także tempa wydobycia w istniejących lokalizacjach. Partnerstwo jest dosłownie oparte na spalaniu większej ilości ropy, co z kolei zwiększy emisje dwutlenku węgla.

Anonimowy pracownik Microsoft powiedział Gizmodo że był „rozwścieczony” ogłoszeniem. „Dla mnie to naprawdę pokazuje, gdzie są priorytety Microsoftu” – powiedział. „Nie trzeba dodawać, że to pieniądze napędzają firmę i jej działania. Ale zaczyna się to odbywać kosztem naszej planety”.

Jest to ironiczne, zwłaszcza że współzałożyciel Microsoftu, Bill Gates, uczynił zmiany klimatyczne centralnym punktem swojej filantropii, a w międzyczasie Microsoft dosłownie dolewa benzyny do ognia. Chociaż Bill Gates nie angażuje się już w działalność firmy, spodziewaliśmy się od niego oświadczenia w sprawie decyzji Microsoftu o przyspieszeniu zmian klimatycznych.

Więcej na tematy: Szewron, zmiany klimatyczne, Microsoft