Nie daj się oszukać Gmailowi — firma Microsoft intensyfikuje kampanię przeciwko problemom związanym z prywatnością w Gmailu
6 minuta. czytać
Opublikowany
Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej
Microsoft rozpoczął dzisiaj kampanię przeciwko problemom z prywatnością w Google Gmail. Kilka miesięcy temu Microsoft uruchomił podobną kampanię przeciwko wynikom wyszukiwania w Zakupach Google.
Przeczytaj pełną informację prasową po przerwie.
REDMOND, Waszyngton, 6 lutego 2013 r. /PRNewswire/ — Dzisiaj Outlook.com uruchomił ogólnokrajową kampanię „Nie daj się przestraszyć przez Gmaila” pod adresem http://www.scroogled.com, której celem jest edukowanie Amerykanów na temat praktyki Google zawartość wszystkich e-maili Gmaila w celu sprzedaży i kierowania reklam. Według publicznego badania GfK Roper, przeprowadzonego na zlecenie Microsoft Corp., 70 procent konsumentów nie wie, że najwięksi dostawcy poczty e-mail rutynowo czytają swoje osobiste wiadomości e-mail w celu sprzedaży reklam — coś, z czym kiedyś nie zgadzało się 88 procent osób. są informowani. W przeciwieństwie do Gmaila Outlook.com nie przegląda zawartości e-maili użytkowników w celu wyświetlania reklam. Outlook.com ma nadzieję, że ta kampania pomoże edukować konsumentów na temat praktyk Google dotyczących poczty e-mail i promować politykę Outlook.com dotyczącą priorytetowego traktowania prywatności wiadomości e-mail użytkowników.
(Logo: http://photos.prnewswire.com/prnh/20000822/MSFTLOGO)
Aby pomóc konsumentom, aby ich głos został wysłuchany, dzisiaj Outlook.com wysłał petycję, aby pomóc im przekazać Google wiadomość, że przesyłanie osobistych wiadomości e-mail w celu sprzedaży reklam jest niedopuszczalne. Outlook.com zachęca konsumentów do podpisania petycji na Scroogled.com i nakazania Google, aby przestał przeglądać ich e-maile w celu sprzedaży reklam. Outlook.com zachęca konsumentów do priorytetowego traktowania swojej prywatności poprzez przejście do Outlook.com.
Jak Google wykorzystuje osobiste treści e-mail do sprzedaży reklam
Google sprawdza każde słowo w osobistych wiadomościach Gmaila i wykorzystuje te informacje do sprzedaży i kierowania reklam. Jak wyjaśnia Google na swojej stronie internetowej: „W Gmailu większość wyświetlanych przez nas reklam pojawia się obok otwartej wiadomości e-mail i jest związana z treścią bieżącej rozmowy lub wątku e-mail”. Na przykład, jeśli napiszesz do znajomej wiadomość, że rozstajesz się z mężem, Google sprzedaje reklamy zawierające te informacje prawnikom zajmującym się rozwodami, którzy zamieszczają obok nich reklamy. A jeśli poprosisz znajomego o propozycje wakacji, Google wykorzysta te informacje, aby skierować do Ciebie reklamy biur podróży lub linii lotniczych, które chcą mieć Twoją firmę.
Google przechodzi nawet przez e-maile od użytkowników innych niż Gmail, aby generować dochody z reklam. Gmail przechodzi przez wszystkie przychodzące wiadomości e-mail od dowolnego dostawcy poczty e-mail i sprzedaje reklamy na podstawie treści tych e-maili — praktyka, która powinna zakończyć się zgodnie z opinią prawie 90 procent Amerykanów.
Niestety, nawet jeśli spróbują, konsumenci nie mogą powstrzymać Google przed przeglądaniem ich osobistych wiadomości e-mail w celu wyświetlania im ukierunkowanych reklam. Google nie umożliwia użytkownikom Gmaila rezygnacji z oglądania reklam opartych na treści e-maili.
Obecnie przeciwko Google toczy się sześć pozwów zbiorowych, wszystkie zarzucają nielegalne podsłuchiwanie lub przechwytywanie na mocy federalnych i stanowych przepisów dotyczących podsłuchów, związanych ze skanowaniem e-maili przez Google.
„Wiadomości e-mail są osobiste — a ludzie uważają, że ich czytanie w celu sprzedaży reklam jest poza zasięgiem” — powiedział Stefan Weitz, starszy dyrektor ds. usług online w firmie Microsoft. „Szanujemy prywatność naszych użytkowników Outlook.com i obawiamy się, że Google narusza tę prywatność za każdym razem, gdy użytkownik Outlook.com wymienia wiadomości z kimś w Gmailu. Ta kampania ma na celu zarówno ochronę użytkowników Outlook.com przed Gmailem, jak i upewnienie się, że użytkownicy Gmaila wiedzą, co robi Google”.
Nowa ankieta GfK Roper: opinia publiczna w dużej mierze nieświadoma i zdecydowanie potępiająca tę praktykę
Z nowego sondażu GfK Roper, przeprowadzonego na zlecenie Microsoftu, wynika, że tylko 30 procent Amerykanów jest świadomych, że każda usługa e-mail przechodzi przez treść osobistych e-maili w celu sprzedaży reklam, a 88 procent konsumentów nie akceptuje tej praktyki.
Kluczowe wyniki tej ankiety obejmują:
88% Amerykanów nie zgadza się na to, by dostawcy usług pocztowych skanowali treść Twoich osobistych e-maili w celu ukierunkowania reklam, a 52% zdecydowanie nie.
89 procent Amerykanów zgadza się, że dostawcy usług pocztowych nie powinni mieć możliwości skanowania treści osobistych wiadomości e-mail w celu kierowania reklam.
83 procent Amerykanów zgadza się, że dostawcy usług pocztowych skanują treść Twoich osobistych wiadomości e-mail w celu kierowania reklam, co stanowi naruszenie prywatności.
70 procent Amerykanów nie wierzyło lub nie wiedziało, że jakikolwiek duży dostawca usług pocztowych skanuje treść osobistych wiadomości e-mail w celu kierowania reklam.
88 procent użytkowników poczty e-mail uważa, że dostawcy usług poczty e-mail powinni umożliwić użytkownikom „rezygnację”, jeśli wolą, aby treść ich e-maili nie była skanowana w celu kierowania reklam.
Outlook.com uważa, że użytkownicy powinni być informowani o naruszeniach prywatności poczty e-mail Google, a konsumenci powinni wiedzieć, że mają wybór, aby przejść do Outlook.com.
O kampanii „Nie daj się przestraszyć”
W ramach kampanii edukacyjnej Don't Get Scroogled by Gmail, Outlook.com robi dwie rzeczy: po pierwsze, zwraca uwagę na praktykę Google polegającą na przeglądaniu osobistej zawartości wiadomości e-mail, aby zyskać przewagę Google przed użytkownikiem. Outlook.com uruchomił tę kampanię edukacyjną i petycję, aby pomóc konsumentom w przekazaniu do Google wiadomości, że przesyłanie osobistych wiadomości e-mail w celu sprzedaży reklam jest niedopuszczalne. Po drugie, Outlook.com chce podkreślić, że jest to usługa poczty e-mail, która na pierwszym miejscu stawia prywatność konsumentów.
Począwszy od dzisiaj i przez kilka następnych tygodni, sponsorowane przez Outlook.com działania „Nie daj się przestraszyć” będą pojawiać się w trybie online i offline, pokazując, dlaczego konsumenci powinni być zaniepokojeni, i pomagając im w podejmowaniu działań. Outlook.com wzywa również konsumentów do przyłączenia się do petycji, aby poinformować Google, aby przestał przeglądać e-maile swoich użytkowników w celu sprzedaży reklam. Konsumenci mogą również odwiedzić witrynę http://www.scroogled.com, aby uzyskać informacje o praktykach Google i aktualne informacje na temat sytuacji.
„Outlook.com uważa, że twoja prywatność nie jest na sprzedaż” – powiedział Weitz. „Uważamy, że ludzie powinni mieć wybór i kontrolę nad swoimi prywatnymi wiadomościami e-mail, niezależnie od tego, czy udostępniają informacje bankowe, zdjęcia swojej rodziny, czy omawiają swoją historię medyczną”.
Weitz dodał: „Outlook.com nie skanuje treści osobistych wiadomości e-mail w celu sprzedaży reklam. Outlook.com to usługa poczty e-mail, która priorytetowo traktuje prywatność Twoją i Twojej rodziny. Nie pozwoliłbyś poczcie zajrzeć do Twojej poczty, więc dlaczego miałbyś pozwolić Google?
Więcej informacji o tym, jak Outlook.com traktuje priorytetowo Twoją prywatność, można znaleźć pod adresem http://www.scroogled.com.
Założona w 1975 roku firma Microsoft (Nasdaq „MSFT”) jest światowym liderem w zakresie oprogramowania, usług i rozwiązań, które pomagają ludziom i firmom w pełni wykorzystać ich potencjał.
1 O badaniu: Ankieta telefoniczna RDD została przeprowadzona w dniach 1–4 lutego 2013 r. przez dział ds. spraw publicznych i komunikacji korporacyjnej GfK na reprezentatywnej w całym kraju próbie 1,006 osób dorosłych w wieku co najmniej 18 lat. Wywiady przeprowadzono z 753 respondentami na telefonach stacjonarnych i 253 respondentami na telefonach komórkowych. Dane były ważone według wieku, płci, wykształcenia, rasy i regionu geograficznego. Margines błędu w wynikach na pełnej próbie wynosi plus minus 3 punkty procentowe.
ŹRÓDŁO Microsoft Cor