Co stoi na przeszkodzie powodzeniu dostawy dronem Amazon?

Ikona czasu czytania 3 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Dron Amazon Prime Air na platformie pośrodku otwartego pola z trawami
Bloomberg wspomniał, że w ciągu czterech miesięcy w ośrodku testowym Amazona w Pendleton w stanie Oregon doszło do pięciu wypadków z dronami. Awarie były spowodowane przez utratę śmigła przez drona, wyłączenie silnika i niewykonanie swoich funkcji przez zabezpieczenia.

Podczas Skrzydło alfabetu stopniowo rozszerza swój zasięg (w zeszłym tygodniu uruchomił usługę w niektórych lokalizacjach Dallas-Fort Worth Metroplex), Amazon wciąż ma problemy z udostępnieniem swojej usługi dronowej na rynku. W relacja z BloombergJako przeszkody dla Amazona wymieniono dwa powody: wysoką rotację pracowników i potencjalne zagrożenia bezpieczeństwa.

Bloomberg wspomniał, że w ciągu czterech miesięcy w ośrodku testowym Amazona w Pendleton w stanie Oregon doszło do pięciu wypadków z dronami. Awarie były spowodowane przez utratę śmigła przez drona, wyłączenie silnika i niewykonanie swoich funkcji przez zabezpieczenia.

Jednak rzecznik Amazona, Av Zammit, powiedział, że katastrofy lotnicze firmy nie zostały sklasyfikowane przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) jako wypadki, ponieważ żadne konstrukcje nie były zagrożone ani osoby zostały ranne.

„Bezpieczeństwo jest naszym najwyższym priorytetem” – stwierdził Zammit Poboczy. „Korzystamy z zamkniętej, prywatnej placówki, aby testować nasze systemy do granic ich możliwości i nie tylko. Przy takich rygorystycznych testach spodziewamy się, że tego typu zdarzenia wystąpią, a wnioski z każdego lotu wykorzystujemy w celu poprawy bezpieczeństwa. Nikt nigdy nie odniósł obrażeń ani obrażeń w wyniku tych lotów, a każdy test jest przeprowadzany zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi przepisami.”

Obecni i byli pracownicy Amazona, z którymi rozmawiał Bloomberg, podali fakty sprzeciwiające się oświadczeniu Zammita o bezpieczeństwie, mówiąc, że szybkie wdrożenie programu dronów jest najwyższym priorytetem firmy. Jednym z nich jest Cheddi Skeete, który kiedyś pracował jako kierownik projektu dronowego w Amazon, ale został zwolniony po tym, jak zgłosił swojemu kierownikowi pewne obawy dotyczące bezpieczeństwa. Niechętny Skeete powiedział, że powiedziano mu, że przeprowadzono inspekcje 180 silników w 30 różnych dronach. Skeete zauważył jednak, że proces był złożony, co sprawia, że ​​twierdzenie to budzi wątpliwości. 

Zammit jednak wydawał się zaprzeczać tym twierdzeniom. „Traktujemy raportowanie bezpieczeństwa poważnie — mamy system raportowania bezpieczeństwa, który jest dobrze znany wszystkim członkom naszego zespołu i zachęcamy ich do zgłaszania wszelkich sugestii i obaw dotyczących bezpieczeństwa” – powiedział Zammit dla The Verge. „Oprócz korzystania z tego systemu, zachęcamy pracowników do przekazywania wszelkich innych informacji zwrotnych, które mogą uzyskać za pośrednictwem swojego menedżera, działu HR lub naszego zespołu kierowniczego”.

Inny pracownik Amazona i były asystent lotu dronem w firmie, David Johnson, powiedział agencji Bloomberg, że oprócz okazjonalnego wykonywania testów „bez pełnego zespołu lotniczego” i z „nieodpowiednim sprzętem”, firma przypisuje również różne zadania i role jednemu pracownikowi. . Twierdzenie to zostało poparte przez dwóch kolejnych byłych pracowników Amazona, donosi Bloomberg.

Twierdzenie to zostało również odrzucone przez Zammit. „Członkowie załogi są przydzielani tylko do jednej roli na lot. Przed każdym testem w locie członkowie załogi są informowani o ich indywidualnej roli” – powiedział Zammit The Verge. „Nie wyznaczamy limitów czasowych na zakończenie żadnego aspektu naszych testów w locie, a nasz zespół może poświęcić swój czas na bezpieczne wypełnienie swoich ról”.