Pracownicy Twittera podobno stworzyli fałszywe prośby o pomoc, aby uzyskać dostęp do danych osobowych celebrytów

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Kilka tygodni temu Twitter znalazł się pod masowym atakiem które skompromitowały konta znanych osób, takich jak Elon Musk, Bill Gates i były prezydent Barak Obama. Atakujący przeprowadzili oszustwo finansowe Bitcoin i byli w stanie uciec z około 120,000 XNUMX $ w Bitcoinach.

Teraz Bloomberg poinformował, że około 1,500 pracowników i wykonawców Twittera uzyskało dostęp do danych osobowych celebrytów, tworząc fałszywe zgłoszenia do pomocy technicznej. Według raportu pracownicy uzyskali dostęp do adresów IP celebrytów, aby uzyskać ich przybliżoną lokalizację. Co więcej, podsłuchiwanie kont stało się tak częstym zjawiskiem, że zespół ds. bezpieczeństwa Twittera nie mógł nadążyć.

Opublikuj to, że niektórzy zostali złapani, a następnie zwolnieni, podczas gdy inni znaleźli inteligentny sposób na ukrycie tego. Zaczęli tworzyć fałszywe zgłoszenia do pomocy technicznej, twierdząc, że coś jest nie tak z kontem, a następnie przypisali te zgłoszenia sobie, aby wykorzystać je jako pretekst do podsłuchiwania. Kwestie te były wielokrotnie poruszane z dyrektorem generalnym Jackiem Dorseyem i zarządem, ale zostały zignorowane lub zepchnięte na dalszy plan. Byli pracownicy sugerowali, że Twitter był bardziej zainteresowany opracowywaniem nowych narzędzi konsumenckich niż zwiększaniem bezpieczeństwa.

Rzecznik Twittera powiedział Bloombergowi, że prowadzi rygorystyczne szkolenia „zgodnie z naszym zobowiązaniem do ochrony prywatności i bezpieczeństwa ludzi, którym służymy”. Powiedziała również, że dostęp wiąże się z „szerokim szkoleniem w zakresie bezpieczeństwa i nadzorem kierowniczym”.

Więcej na tematy: i twitterze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *