Bank Światowy popełnia błąd, obwiniając Microsoft za umowę Activision o wartości 69 miliardów dolarów

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Prezes Banku Światowego David Malpass skrytykował umowę Microsoftu na zakup Activision Blizzard za 69 miliardów dolarów, mówiąc, że pieniądze można było lepiej zainwestować w borykających się z problemami gospodarkach w biedniejszych krajach.

„Musisz się zastanowić: 'Chwileczkę, czy to najlepsza alokacja kapitału?'” Malpass powiedział o umowie z Microsoft. „To trafia na rynek obligacji. Wiesz, ogromna ilość (kapitału) przepływów trafia na rynek obligacji”.

Malpass nie krytykował Microsoftu bezpośrednio, ale raczej łatwy dostęp do pieniędzy, jakie ma firma, gdy biedniejsze kraje nie mają dostępu do tych samych pożyczek, aby napędzać ich rozwój.

Powiedział, że uderzyła go skala przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft, która wyniosła 69 miliardów dolarów, przewyższając 23.5 miliardów wpłat gotówkowych uzgodnionych w grudniu przez bogatsze kraje będące darczyńcami na rzecz International Development Association, funduszu Banku Światowego dla najbiedniejszych krajów – około 8 miliardów dolarów. co roku przez trzy lata, powiedział.

„To wprowadza cię w sytuację, w której ogromna część kapitału jest alokowana do i tak już kapitałochłonnych części świata – rozwiniętych gospodarek – budując coraz więcej na przykład na już mocno zbudowanej infrastrukturze i nieruchomościach” - powiedział Malpass.

Malpass prosi bogate kraje o powstrzymanie rynku obligacji w celu uwolnienia kapitału pożyczkowego z innych powodów.

Chociaż Malpass może mieć rację, że rynek został utworzony, aby pomóc bogatym firmom stać się jeszcze bogatszym, w tym konkretnym przypadku umowa Microsoftu była zakupem za całą gotówkę, który pochłonąłby około 53% ich zapasów, co oznacza, że ​​polityka pieniężna tak naprawdę nie miała jakikolwiek wpływ na transakcję.

Podczas gdy zakup Activision Blizzard przez Microsoft może być tematem bieżącym, Bank Światowy być może będzie musiał znaleźć inny przypadek, który lepiej ilustruje problem.

przez Reuters

Więcej na tematy: Activision Blizzard, Microsoft, Bank Światowy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *