Steve Ballmer opowiada o swoich planach emerytalnych, największym rozczarowaniu w firmie Microsoft i nie tylko

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Steve Ballmer

Dyrektor generalny Microsoftu ujawnił dziś swoje plany przejścia na emeryturę z Microsoftu w ciągu 12 miesięcy od teraz. Steve napisał list do wszystkich pracowników Microsoftu, przeczytaj go tutaj. W wywiadzie dla Seattle Times Steve mówił o kilku interesujących rzeczach.

  • O tym, dlaczego przeszedł na emeryturę, zanim jego najmłodszy syn poszedł na studia – „więc mamy następcę na miejscu, abyśmy mogli poprowadzić wieloletnią podróż, w przeciwnym razie musiałbym zarejestrować się wystarczająco długo, aby nie odchodzić w połowie strumienia”.
  • Jego największe osiągnięcie – „rodzi przekonanie, że ludzie będą używać inteligentnych urządzeń na własny użytek”. „Kiedy dołączyłem do Microsoftu, moi rodzice zadali mi dwa pytania” — powiedział. „Mój tata zapytał: 'Co to jest oprogramowanie?' Moja mama zapytała mnie: „Dlaczego ktoś miałby kiedykolwiek potrzebować komputera?”. Microsoft odegrał „niesamowitą rolę w tworzeniu osobistych inteligentnych urządzeń”, a jednocześnie zwracał zyski i gotówkę swoim udziałowcom, powiedział.
  • Jego największe rozczarowanie w Microsoft – To, co zrobiliśmy, to wzięliśmy bardzo utalentowaną grupę inżynierów i związaliśmy ich na długi czas tylko po to, by wysłać produkt, który był krokiem w tył, a nie do przodu” – powiedział Ballmer. „Mieliśmy ludzi przywiązanych do pracy nad czymś, co nie miało znaczenia, podczas gdy oni mogli pracować nad zdefiniowaniem przyszłości. To był dla mnie największy błąd. Nie możesz pozwolić swojemu zespołowi programistów na pracę nad niewłaściwymi rzeczami”. „Napisałbym Longhorna jako moje największe rozczarowanie”, powiedział, dodając, że „niektóre z naszych dzisiejszych wyzwań” wywodzą się z tamtych lat.
  • O swoich planach emerytalnych – „Wiedziałem, że zawsze chciałem mieć jeszcze jeden rozdział w moim życiu” – powiedział. „Myślę, że każdy, kto mnie zna, wie, że cała moja rodzina i Microsoft pochłaniają mnie. Poza grą w golfa od czasu do czasu nie mam innych pasji. Może dlatego mówię, że chcę mieć kolejny rozdział w moim życiu — doświadczyć czegoś innego niż te dwie rzeczy”.

Czytaj więcej na Czasy Seattle.

Więcej na tematy: CEO, Microsoft, emeryturę, Steve Ballmer, okna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *