Samsung ma dość śmieszny pomysł na pozbycie się dziurkowanego aparatu do selfie

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

W przeciwieństwie do Apple, które przez ostatnie 3 lata korzystało z wycięcia, większość innych producentów smartfonów faktycznie nienawidzi widocznego przedniego aparatu i od pół dekady pracuje, aby się go pozbyć.

Najlepszym dotychczasowym wysiłkiem był stale kurczący się aparat do selfie Infinity-O firmy Samsung, ale wielu producentów OEM poszło do większych ekstremów, począwszy od wyskakujących aparatów, wysuwanych telefonów i telefonów z dodatkowymi wyświetlaczami z tyłu i bez przodu- w ogóle skierowane do kamer.

Urządzenia z wysuwanymi i wysuwanymi aparatami mają spory kompromis – ruch uniemożliwia zabezpieczenie urządzenia przed wodą i kurzem oraz naraża aparat na uszkodzenia w przypadku upadku.

Nowy patent odkryte przez LetsGoDigital, złożony 19 czerwca 2020 r. i opublikowany 24 grudnia 2020 r., pokazuje, że Samsung ma nowy pomysł, który może zanegować te problemy.

Samsung sugeruje, że ruchomy pod-wyświetlacz wewnątrz urządzenia i między aparatem a wyświetlaczem zewnętrznym oznaczałby, że aparat mógłby być zasłonięty, a ekran użytkowy powinien być widoczny w inny sposób, gdy aparat nie jest używany i gdy ekran jest schowany , kamera miałaby wyraźną ścieżkę optyczną bez obniżenia jakości obecnego obecnie w kamerach pod wyświetlaczem.

Jak wspomniano wcześniej, utrzymałoby to ruch wewnątrz urządzenia, umożliwiłoby Samsungowi uczynienie urządzenia wodoodpornym i zapewniłoby większą ochronę.

Dodatkowo, ponieważ otwór na aparat będzie ukryty, Samsung mógłby powiększyć obszar, pozwalając na włączenie elementów takich jak przednie lampy błyskowe, aparaty szerokokątne i czujniki w stylu FaceID. Ruch można również wykonać od lewej do prawej, dzięki czemu w razie potrzeby można odsłonić tylko niektóre czujniki, takie jak czujnik FaceID do odblokowywania telefonu.

Biorąc pod uwagę udowodnioną solidność wyskakujących aparatów do selfie, wydaje się, że nie ma żadnego powodu, z wyjątkiem dodatkowej mechanicznej złożoności (i przypuszczalnie kosztu) korzystania z tej technologii.

Cały patent można zobaczyć tutaj.

Co nasi czytelnicy sądzą o tym pomyśle? Daj nam znać poniżej.

Więcej na tematy: patent, samsung