Sam Altman chce, aby sztuczna inteligencja była tańsza, przyznaje, że sztuczna inteligencja niesie ze sobą ryzyko dla rynku pracy

„Z biegiem czasu ludzie stali się znacznie bardziej zdolni” – mówi.

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Kluczowe uwagi

  • Sam Altman dzieli się swoimi trzema groszami na temat rozwoju sztucznej inteligencji w niedawnym wpisie na blogu.
  • Szef OpenAI zamierza obniżyć koszty obliczeniowe, aby uczynić sztuczną inteligencję dostępną i ostrzega przed potencjalnymi nierównościami.
  • Zauważa również, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na rynek pracy, ale wierzy, że praca, która ma sens, pozostanie.
Sam Altman

Sam Altman, CEO OpenAI, niedawno podzielił się swoimi dwoma groszami na temat niedawnego rozwoju technologii. W niedawnym wpisie na jego osobisty blog W „Erze inteligencji” Altman dzieli się swoją wizją, że chce obniżyć koszty sztucznej inteligencji poprzez obniżenie kosztów obliczeniowych.

„Jeśli chcemy, aby sztuczna inteligencja trafiła w ręce jak największej liczby osób, musimy obniżyć koszty przetwarzania danych i zapewnić jego powszechność (co wymaga dużej ilości energii i układów scalonych)” – mówi.

Szkolenie w zakresie sztucznej inteligencji jest kosztowne — tak bardzo, że podobno nawet tacy duzi gracze jak Google i Microsoft wydałem więcej zasobów niż kraje, które mają możliwość budowy centrów danych na potrzeby takich operacji.

Microsoft ma zainwestował 14 miliarda dolarów w jednym kwartale w zakresie popytu na AI i chmurę, co odzwierciedla 79% wzrost rok do roku. Rozwój dużych modeli językowych, których szkolenie może kosztować około 100 milionów dolarów, również staje się droższy, potencjalnie osiągając 1 miliard dolarów lub więcej w przypadku przyszłych modeli, nie wspominając o uzależnieniu od kosztownych procesorów graficznych.

A dla porządku dodam, że emisja gazów cieplarnianych przez firmę z Redmond również zwiększenie o 30% od 2020 r., zużywając 24 terawatogodziny (TWh) w 2023 r. w ramach działalności Google w obszarze sztucznej inteligencji i chmury.

„Jeśli nie zbudujemy wystarczającej infrastruktury, sztuczna inteligencja stanie się bardzo ograniczonym zasobem, o który toczyć się będą wojny, a który stanie się narzędziem głównie dla bogatych ludzi” – kontynuuje.

Sam przyznaje również, że AI może mieć wpływ na miejsca pracy, na lepsze lub gorsze. Niektóre prace, które dziś wydają się błahe, przyczyniły się do postępu w przeszłości, a podczas gdy AI może zmienić krajobraz zawodowy, przyszłe pokolenia mogą spojrzeć wstecz i uznać dzisiejsze role za równie cenne.

„Spodziewamy się, że ta technologia może spowodować znaczące zmiany na rynkach pracy (zarówno pozytywne, jak i negatywne) w nadchodzących latach, ale większość zawodów będzie się zmieniać wolniej, niż większość ludzi myśli, i nie obawiam się, że zabraknie nam zajęć (nawet jeśli dzisiaj nie wyglądają one dla nas jak „prawdziwe zawody”)” – mówi.

Na początku tego roku Altman spotkał się z Billem Gatesem na odcinku podcastu, aby porozmawiać o wszystkim, co dotyczy AI. Powiedział, że jesteśmy postępuje zdecydowanie za szybko ze sztuczną inteligencją, co sugeruje, że jego firma planuje zbadać również kwestię robotyki i przemysłu fizycznego.

Forum użytkowników

Wiadomości 0