Plotki krążą po rozmowie byłego szefa Stability AI z dyrektorem generalnym Microsoft Satyą Nadellą

Nadella „jest nad, pod i wokół nas” – żartuje Mostaque.

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Kluczowe uwagi

  • Były dyrektor generalny Stability AI ujawnia rozmowę wideo z Nadellą z Microsoftu, wywołując spekulacje.
  • Mostaque wyjaśnia, że ​​realizuje niezależne projekty, a nie dołącza do Microsoftu.
  • Spekulacje pojawiają się w związku z historią pozyskiwania przez Microsoft największych talentów w zakresie sztucznej inteligencji.

Były dyrektor generalny Stability AI, Emod Mostaque, ujawnił niedawno, że rozmawiał z dyrektorem generalnym Microsoft Satyą Nadellą, ale o czym prawdopodobnie rozmawiali?

Mostaque, który niedawno odszedł z firmy, zabrał do X (wcześniej znany jako Twitter), aby udostępnić selfie swoje i szefa Microsoftu podczas rozmowy wideo. Podpisuje żartobliwie: „On jest nad, pod i wokół nas”.

Później wyjaśnia, że ​​na razie „robi swoje” i (prawdopodobnie) nie dołączy do giganta technologicznego z Redmond, który niedawno ogłosił utworzenie nowej organizacji o nazwie Sztuczna inteligencja Microsoftu. Mustafa Suleyman, były szef DeepMind, prowadzi skrzydło wraz z Seanem White'em zastępując jego stanowisko przy przegięciu.

Krążą jednak spekulacje, zwłaszcza biorąc pod uwagę osiągnięcia Microsoftu w pozyskiwaniu niektórych z czołowych talentów w zakresie sztucznej inteligencji. Insider Biznes posuwa się nawet do stwierdzenia, że ​​w tajemniczym podpisie Mostaque’a kryje się „mroczna prawda”. Uff.

„Microsoft jest także jedną z wiodących na świecie firm zajmujących się oprogramowaniem open source, a w dziale Microsoft Research działają świetne zespoły, takie jak zespoły kreatorów i phi, które opracowują świetne modele” – mówi później Motasque.

Czy wkrótce zobaczymy Motasque w Microsoft, może w nowej organizacji? Na razie tylko czas pokaże.