Recenzja: Nokia Lumia 920; Część 1: opakowanie

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Od 5 listopada Nokia Lumia 920 jest oficjalnie dostępna w większości krajów w Europie. To flagowe urządzenie Nokii i niezwykle ważne dla fińskiej firmy, bo Nokia przeżywa wielki kryzys, ale także dla Microsoftu, bo Windows Phone ma dość mały udział w rynku, wynoszący zaledwie 3 procent. 920 ma wszystko zmienić, ale czy ma na to szansę? Powiedziałbym: tak! To niesamowite urządzenie z oszałamiającym sprzętem i potężnym oprogramowaniem. Dowiedz się więcej o Nokii Lumia 920 w mojej recenzji! Zacznijmy od opakowania:

Nokia jest dobrze znana z tego, że bardzo interesuje się ochroną środowiska. Ekologiczne są nie tylko urządzenia Nokii, ale także ich opakowania. Są wykonane jak najmniejsze i z materiału nadającego się do recyklingu. Opakowanie jest wykonane z tektury i jest bardzo uproszczone: z przodu znajduje się zdjęcie trzech Lumii 920, z tyłu specyfikacje, jak PureView, PureMotion HD+, Windows Phone czy Carl Zeiss Optics.

Wewnątrz pudełka znajduje się Lumia 920 (oczywiście), adapter do ładowania, kabel USB, słuchawki douszne z osobnymi zatyczkami do uszu i instrukcja obsługi. Po podłączeniu kabla USB z adapterem będziesz mieć ładowarkę; bezprzewodowa podkładka ładująca nie znajduje się w pudełku. Musisz go kupić osobno.

Zestaw słuchawkowy w pudełku ma ładny i czysty dźwięk. Dla osób, które nie mają / nie potrzebują wysokiej klasy słuchawek, są one w porządku. Dzięki zatyczkom do uszu w kilku rozmiarach, zestaw słuchawkowy idealnie dopasuje się do ucha. Ja jednak korzystam z Purity firmy Monster firmy Nokia, jest to oczywiście znacznie lepsze.

 

Wewnątrz pudełka znajduje się również klucz do drzwi karty SIM. Ten jest wykonany z aluminium i wygląda podobnie do materiału ceramicznego, z którego wykonano ramkę aparatu z tyłu telefonu. Musisz włożyć go do otworu w lewym górnym rogu telefonu; być może będziesz musiał nacisnąć nieco mocniej, tak jak ja, aby otworzyć tacę SIM.

W sumie zawartość jest dość standardowa. W przeciwieństwie do Lumii 800, w pudełku nie ma np. etui.

To była więc pierwsza część mojej recenzji Lumii 920. Drugi artykuł będzie dotyczył wyglądu i obsługi urządzenia. Jeśli masz jakieś konkretne pytania, możesz napisz do mnie e-mail.