Przeczytaj to, jeśli nadal uważasz, że Microsoft jest nieomylny

Ikona czasu czytania 4 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Od czasu do czasu publikujemy artykuły krytykujące posunięcia i strategie Microsoftu, co często spotyka się z narzekaniami czytelników, że Microsoft, wart setki miliardów dolarów, z pewnością wie lepiej niż zwykły bloger. Dzięki ogromnym zasobom Microsoft, dostępowi do badaczy, talentów, paneli konsumenckich i znajomości własnych planów, z pewnością wiedzą dokładnie, jakie kroki podjąć, aby najskuteczniej zająć się rynkiem i konkurencją.

Ta opinia jest oczywiście sprzeczna z licznymi i bardzo kosztownymi błędami, które Microsoft popełnił publicznie w przeszłości, ale nasi czytelnicy zazwyczaj odpisują je jako zmianę strategii, a nie błędną kalkulację.

Teraz w niezwykle długim poście na Medium, były dyrektor ds. rozwoju pakietu Microsoft Office, Terry Crowley, przedstawił wewnętrzną perspektywę zamieszania, które naprawdę istnieje w Microsoft, oraz tego, jak wiele błędów strategicznych rzuciło długie cienie, z których część nadal wpływa na Microsoft. Dziś.

Okres, którym się zajmuje, to rozwój najbardziej katastrofalnego, obok Microsoft Boba, systemu operacyjnego Microsoftu, Windows Vista.

Nie będę próbował streszczać 7000 słów w artykule, ale niektóre z kwestii zasługują na podkreślenie.

Zauważa na przykład, że Microsoft niemądrze próbował napisać podstawowe komponenty systemu Windows Vista w kodzie zarządzanym, co powodowało różne problemy, takie jak rozrost kodu i zasobów, opóźnienia w dostarczaniu systemu operacyjnego i stagnacja Win32 API. W rzeczywistości projekt napotkał tak wiele problemów, że musieli odciągnąć personel z zespołu Internet Explorera, co doprowadziło do stagnacji przeglądarki i bezpośrednio doprowadziło do powstania Firefoksa i Chrome.

Microsoft próbował również stworzyć nowy system plików oparty na relacyjnych bazach danych dla systemu Windows Vista, co ostatecznie nie przyniosło żadnych korzyści i wiele wad, w tym wolniejszą wydajność. Wiele z tych prac zostało ostatecznie odrzuconych.

Pomysł Billa Gatesa dotyczący uniwersalnej infrastruktury pamięci masowej i uniwersalnej infrastruktury aplikacji płóciennych, który został ostatecznie słabo umotywowany – marzenie bez rzeczywistego celu, trochę jak obecnie Universal Windows Apps. Podobnie jak teraz Microsoft fantazjował, że aplikacje zastąpią strony internetowe, co nawet wtedy było równie mało prawdopodobne, jak teraz.

Microsoft również polegał na coraz lepszym sprzęcie, aby uratować nadęty system operacyjny, ale był zaskoczony, gdy konsumenci zwrócili się w stronę mobilności z laptopami i netbookami, na których system Windows Vista tak bardzo się zmagał, że Microsoft musiał ponownie wydać Windows XP.

Crowley podsumował problemy w następujący sposób:

  • Microsoft źle ocenił podstawowe trendy w sprzęcie komputerowym, w szczególności właściwy zwrot, który nastąpił w 2003 r., w kierunku szybkiego zwiększania szybkości procesorów jednowątkowych i dopasowywania ulepszeń w innych podstawowych elementach komputera. Vista została zaplanowana i zbudowana dla sprzętu, który nie istniał. To było złe dla komputerów stacjonarnych, gorsze dla laptopów i katastrofalne dla urządzeń mobilnych.
  • Postawienie na C# i kod zarządzany było słabo umotywowane i źle wykonane. Ta porażka, w szczególności, może być bezpośrednio związana z Billem Gatesem i jego bezowocnym wysiłkiem Świętego Graala, aby stworzyć uniwersalną infrastrukturę do przechowywania i uniwersalnych aplikacji płótna. Miało to szczególnie długoterminowe konsekwencje.
  • Zarządzanie projektami Windows przez całą swoją historię chwiało się katastrofalnie ze śladem późnych projektów, które potykały się o zakończenie. Vista okazała się katastrofą, ale stanowiła tylko kulminację serii niemal katastroficznych w głównej misji wykonawczej realizacji złożonych projektów.

Mój wniosek z artykułu jest jednak zupełnie inny – Microsoft, nawet ze swoimi miliardami dolarów, jest daleki od nieomylności i skorzystałby tak samo, jak ktokolwiek inny, mając wkład z zewnątrz w swoje wysiłki.

Cały artykuł Terry'ego Crowleya brzmi jak 27-minutowa autopsja katastrofy i można znaleźć tutaj.

Więcej na tematy: Microsoft, Windows Vista