Patenty pokazują, że Microsoft desperacko szuka dużego aparatu w swoim małym Surface Phone

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

USPTO opublikowało dziś nową serię zgłoszeń patentowych, w których wykorzystano hybrydę składanego smartfona/tabletu Microsoftu, koncentrując się na wdrożeniu kamery w urządzeniu.

W głównej mierze zajmują się tym, jak wpasować duży, gruby aparat w smukłą obudowę urządzenia, która ze względu na swój składany charakter wymaga, aby każda połówka była jak najcieńsza, prawdopodobnie według wcześniejszych patentów, poniżej 6 mm grubości.

Posiadanie tak małego i cienkiego aparatu prawdopodobnie pogorszyłoby jakość robionych zdjęć, a nowe patenty Microsoftu szczegółowo opisują wiele sposobów obejścia tego problemu poprzez zamontowanie nieporęcznego aparatu w bardzo cienkiej ramie.

„AUTOMATYZACJA KAMERY SPLIT” miałby kamerę podzieloną na każdą połowę urządzenia, z niektórymi komponentami (głównie obiektywami) na drugiej połowie urządzenia, a patent dotyczy użycia mikromechaniki (podobnej do tej używanej do optycznej stabilizacji obrazu) w celu przywrócenia tych komponentów z powrotem do dokładne ustawienie, gdy kamera ma być używana.

Nieco mniej wyrafinowany „PŁYWAJĄCY MODUŁ KAMERY” miałby moduł kamery grubszy niż grubość urządzenia i miałby go poruszający się do wewnątrz i na zewnątrz („unoszący się”) w korpusie tak, że pchnięcie go z przodu spowodowałoby jego wystawanie z tyłu, a wypchnięcie z tyłu spowodowałoby wystaje z przodu urządzenia. Dzięki temu słuchawka może leżeć płasko na biurku (w przeciwieństwie na przykład do ostatnich iPhone'ów), a także całkowicie się zamknąć.

Jeszcze bardziej surowe, „CHOWANA NAKŁADKA NA KAMERĘ” miałby aparat stale wystający z wewnętrznej powierzchni urządzenia, z odpowiednim wgłębieniem na drugiej połowie, który miałby automatyczną pokrywę (nasadkę kamery), która byłaby zamykana w konfiguracji otwartej i otwierana po zamknięciu urządzenia, aby mieści wystającą kamerę.

Widzieliśmy też wcześniej patent na układ podobny do peryskopu, który montował kamerę na boki i wykorzystywał lustra do przekierowania światła, wykorzystując szerokość urządzenia, aby zrekompensować jego brak grubości.

Wszystkie te patenty sugerują, że Microsoft bada wiele pomysłów, aby rozwiązać problem, choć oczywiście nie wiemy, czy któryś z nich dokonał cięcia, ani nawet samego urządzenia, ale dobrze, że Microsoft poświęca trochę czasu na poważne przemyślenia nad dostarczeniem dobrego aparat do nieco mitycznego urządzenia.

Więcej na tematy: aparat fotograficzny, patent, telefon na powierzchni