Miruku wprowadza białka mleczne z roślin

Ikona czasu czytania 3 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Białka mleczne można teraz wytwarzać bez zwierząt, stosując procesy hodowli molekularnej do inżynierii komórek roślinnych, które będą wytwarzać między innymi białka, tłuszcze i cukier. Zmniejszyłoby to zależność od hodowli zwierząt, która ma wpływ na atmosferę, glebę i wodę. 

Jest to wprowadzane przez firmę Miruku z siedzibą w Nowej Zelandii, zajmującą się technologiami spożywczymi. Dzięki swoim doświadczeniom w dziedzinie mleczarstwa lub nauki o roślinach, Amos Palfreyman, Ira Bing, Harjinder Singh i Oded Shoseyov założyli firmę w 2020 roku. Laboratoria i szklarnie Miruku służą jako etap programowania komórek roślinnych jako minifabryk dla produkcja białek mlecznych.

W przeciwieństwie do konkurentów, którzy produkują nabiał w komorach fermentacyjnych lub wykorzystują komórki zwierzęce poza zwierzęciem do wytwarzania materiałów mlecznych w komorach hodowlanych, podejście Miruku charakteryzuje się hodowlą i inżynierią nowych upraw roślin, które bezpośrednio produkowałyby bloki budulcowe nabiału. 

Co bardziej interesujące, według dyrektora generalnego Palfreymana, te produkty mleczne ze składników białka roślinnego byłyby podobne do rzeczywistych produktów mlecznych nie tylko pod względem zapachu i smaku. Zapewni również równoważne odżywianie. Dlatego ten produkt może służyć jako nabiał w wypiekach. Mieliby również cegiełki aminokwasowe niezbędne do naprawy i budowy naszego ciała.

Skalowanie produkcji i wyzwania

Prezes przyznał, że zaprogramowanie rośliny do ekspresji białek ssaków, które zachowują jej funkcję i strukturę, jest rzeczywiście wyzwaniem.  

Proces skalowania produkcji roślinnej polega po prostu na sadzeniu nasion (które wyrażają docelowe białka) w szklarniach lub na polach. Wyzwanie polega jednak na inżynierii i hodowli wymaganych cech. Ten proces zazwyczaj obejmuje kompromis między zużyciem energii a poziomami ekspresji. Miruku uważa jednak, że tę część równania skalowalności można rozwiązać, wykorzystując biologię obliczeniową i analizy techniczno-ekonomiczne w celu wymodelowania maksymalnych poziomów ekspresji. 

Przyszłość białek mlecznych wytwarzanych z roślin  

Rynek komercyjny musiałby poczekać jeszcze dwa do trzech lat, zanim skosztuje tego białka mlecznego z roślin, zgodnie z celem Miruku. Wcześniej jednak firma będzie tworzyła prototypy i proof of concept.  

Przez pierwsze półtora roku firma była finansowana przez jej założycieli. Obecnie jednak zabezpieczył finansowanie zalążkowe w wysokości 2.4 miliona dolarów. Inwestycją kierował Movac. Fundusze te zostaną wykorzystane do rozwijania partnerstw, przyspieszonych programów rozwoju i zatrudniania większej liczby pracowników technologicznych. Pozwoli to firmie na skalowanie i rozwijanie kolejnych kamieni milowych, miejmy nadzieję, do 2023 roku. Miruku może być firmą na wczesnym etapie, ale zyskuje na popularności dzięki odpowiednim partnerom blisko rynków konsumenckich. 

Według Palfreymana, firma jest pierwszym start-upem mleczarskim zajmującym się rolnictwem molekularnym w regionie Azji i Pacyfiku. Podobnymi firmami są Nobell Foods, który zajmuje się również molekularną hodowlą mleka, oraz Notco, Climax Foods i Perfect Day, które koncentrują się na technologii wolnej od zwierząt.