Microsoft wyjaśnia, dlaczego problem z października 2018 roku nigdy nie powinien mieć miejsca

Ikona czasu czytania 4 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Po katastrofalnym początkowym wdrożeniu aktualizacji systemu Windows 10 z października 2018 r. Microsoft próbuje dzisiaj ponownie i w poście na blogu wyjaśnili swoje podejście do publikowania wysokiej jakości aktualizacji systemu Windows 10.

Nazywając problemy z zeszłego miesiąca „niewielkimi, ale poważnymi”, Microsoft powiedział, że problem ten przeczy trendowi poprawy jakości z każdym kolejnym wydaniem systemu Windows 10.

Michael Fortin, wiceprezes korporacyjny ds. systemu Windows, powiedział, że nastąpił rzeczywisty i stały spadek kluczowych wskaźników jakości produktu – liczby rozmów z obsługą klienta i czatów, mimo że liczba komputerów z systemem Windows 10 wzrosła. Twierdził również, że aktualizacja systemu Windows 10 z kwietnia 2018 r. miała najwyższą ocenę Net Promoter spośród dowolnej wersji systemu Windows 10.

Fortin powiedział, że Microsoft inwestuje w informacje zwrotne od klientów i partnerów w zakresie planowania, aby pomóc im kształtować i formułować specyfikacje produktów, w tym definiować zarówno wymagane testy, jak i wskaźniki sukcesu oraz stosować szeroką gamę zautomatyzowanych procesów testowych podczas opracowywania funkcji, co pozwala im szybko wykrywać i naprawiać problemy. Nalegał, że testowanie jest kluczową częścią dostarczania systemu Windows i że funkcje muszą przejść podstawowe testy, aby można je było zintegrować z systemem Windows.

Bardzo krótko odniósł się do problemu wypalania testerów SDET przez Microsoft w 2014 roku, zauważając:

Przenieśliśmy odpowiedzialność za podstawowe testy funkcjonalne na nasze zespoły programistów, aby od samego początku dostarczać kod o wyższej jakości.

Powiedział również, że Microsoft ma silną kulturę uruchamiania najnowszej wewnętrznej wersji systemu Windows na własnych komputerach, a następnie upewniania się, że problemy są rozwiązywane i naprawiane.

Zauważa również, że partnerzy Microsoft mieli własne laboratoria, w których testowali system Windows, w tym testowanie z:

  • Zewnętrzne laboratoria testowe z globalnym, ciągłym zasięgiem zgodności aplikacji, sprzętu i urządzeń peryferyjnych
  • Niezależni dostawcy oprogramowania dla szeregu aplikacji, w tym antywirusa (AV)
  • Producenci OEM współpracują z firmą Microsoft, aby testować i zapewniać jakość w szerokiej gamie systemów, urządzeń i sterowników

Wezwał także program Windows Insider do dostarczania świeżych i cennych informacji, z podobnymi programami dostępnymi dla innych klientów komercyjnych, takimi jak Windows Insider Program for Business, który umożliwia organizacjom dostęp do kompilacji Insider Preview w celu weryfikacji aplikacji i infrastruktury przed następnym publicznym systemem Windows wydanie.

Istnieje również program tylko na zaproszenie dla dużych klientów korporacyjnych, program Technology Adoption Preview (TAP), który umożliwia klientom korporacyjnym przekazywanie wczesnych opinii na temat aktualizacji produktów za pośrednictwem testów produktów w świecie rzeczywistym, aby pomóc firmie Microsoft w identyfikowaniu problemów podczas procesu rozwoju.

Kiedy przychodzi czas na faktyczne wydania, Michael zauważył, że firma wykorzystała proces decyzyjny oparty na danych przy użyciu szczegółowych pulpitów nawigacyjnych i wskaźników do oceny kompilacji.

Zauważa, że ​​Microsoft wykorzystuje swoje możliwości wykrywania i reagowania w czasie rzeczywistym, aby wdrażać system Windows w sposób ostrożny i oparty na danych, i że ich pierwszą zasadą było aktualizowanie tylko tych urządzeń, które, jak pokazują ich dane, będą miały dobre wrażenia, obecnie przy użyciu komputera model uczenia się, aby najpierw wybrać urządzenia, dla których oferowane są aktualizacje. Mówi, że jeśli Microsoft wykryje, że urządzenie może mieć problem, nie zaoferuje aktualizacji, dopóki ten problem nie zostanie rozwiązany.

Wdrażanie również zaczyna się powoli i jest najpierw dostępne tylko dla „poszukiwacze”, użytkownicy, którzy podejmują działania, aby wcześnie uzyskać aktualizacje, podczas gdy firma Microsoft uważnie monitoruje dane telemetryczne, w tym opinie od zespołów obsługi klienta, aby dowiedzieć się o nowych problemach. Microsoft analizuje również dzienniki opinii i zrzuty ekranu bezpośrednio za pośrednictwem Centrum opinii i słucha sygnałów wysyłanych za pośrednictwem kanałów mediów społecznościowych.

Jeśli firma Microsoft znajdzie kombinację czynników powodujących złe wrażenia, utworzy blok, który uniemożliwia podobnym urządzeniom otrzymanie aktualizacji do momentu uzyskania pełnej rozdzielczości.

Microsoft twierdzi, że nadal szuka sposobów na poprawę swojej zdolności do wykrywania problemów, zwłaszcza problemów o dużym wpływie, w których występują niskie natężenie i potencjalnie słabe sygnały, w tym niedawno dodana możliwość wskazywania przez użytkowników wpływu lub powagi problemów, gdy przekazują informacje zwrotne .

Fortin powiedział, że pomimo pozytywnych trendów, wyraźnie słyszą również głosy użytkowników, którzy borykają się z frustrującymi problemami, i zobowiązuje się do robienia więcej i skupiania się na nowych innowacjach zorientowanych na jakość w zakresie projektowania produktów, rozwoju, walidacji i dostarczania.

To, czego Fortin nie dostarczył, to prawdziwa autopsja wyjaśniająca, dlaczego miały miejsce problemy z aktualizacją z października 2018 r., a poza pracą nad wzmacnianiem „słabych sygnałów”, dlaczego takie problemy się nie powtórzą.

Przeczytaj Fortina pełny i długi post na blogu tutaj, i daj nam znać, jeśli jesteś zadowolony z podejścia firmy Microsoft do testowania systemu Windows.

Forum użytkowników

Wiadomości 0