Prezydent Microsoftu wzywa rząd do aktualizacji prawa międzynarodowego, mówi, że powoduje wiele konfliktów

Ikona czasu czytania 3 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Microsoft nie jest zadowolony z wielu międzynarodowych przepisów i uważa, że ​​wpływa to tylko na jego zdolność do ochrony prywatności i zapewnienia bezpieczeństwa swoim klientom. Brad Smith, prezes i dyrektor ds. prawnych w Microsoft, zeznawał przed przesłuchaniem w Kongresie USA w tym tygodniu. Wzywa rząd do aktualizacji swoich międzynarodowych standardów.

Smith powiedział, że wiele praw międzynarodowych jest sprzecznych i nieaktualnych. Na przykład prawo dotyczące prywatności elektronicznej ma ponad 30 lat. „O ile rządy nie zmienią kursu i nie przyjmą nowego, bardziej międzynarodowego podejścia, ryzykujemy konfrontację z prawem dotyczącym sterydów. Ten konflikt powinien dotyczyć nie tylko prawników i osób z sektora technologicznego”.

„Musimy ustanowić zmodernizowane podejście, które umożliwi organom ścigania współpracę z naszymi sojusznikami w celu wspólnego zwalczania przestępczości poprzez szybkie i skuteczne udostępnianie dowodów dzięki jasnym zasadom” – dodał. „Musi również chronić prywatność ludzi zgodnie z nowymi zasadami, które uznają znaczenie obywatelstwa danej osoby i jej prawa do ochrony przez własne prawo. Potrzebujemy nowych rozwiązań, które mają charakter międzynarodowy i odzwierciedlają sposób, w jaki faktycznie działa obecna technologia… nowe rozwiązania, które będą działać nie tylko dla technologii, ale także dla ludzi”.

Microsoft jest chętny do pomocy rządom, zauważył Smith, powołując się na fakt, że firma dostarczyła francuskiemu rządowi informacje w świetle ataków Charlie Hebdo w niecałą godzinę. Ale to był wyjątek, zauważył Smith, a rząd nie zawsze może oczekiwać, że Microsoft spełni wszystkie jego żądania. Smith zauważył również, że rząd musi dać firmom swobodę obsługi klientów, a ich prawa muszą pozostać nienaruszone.

To gdzie leży drugie wąskie gardło. Czasami prawo jednego kraju może powodować konflikt z prawem innego kraju. A w takich sytuacjach zainteresowana firma nie wie, co należy zrobić. „[…] Ponieważ przepisy, które są stosowane eksterytorialnie, coraz bardziej są ze sobą sprzeczne, firma starająca się przestrzegać prawa w jednym kraju może być zmuszona do zaangażowania się w działania naruszające prawo innego kraju”.

Więc co można zrobić? Smith powiedział: „Kongres ma szansę unowocześnić przestarzałe przepisy regulujące dziś dostęp rządu do komunikacji elektronicznej. Ponadto Kongres może odegrać kluczową rolę w rozwiązywaniu tych problemów na poziomie międzynarodowym, zachęcając do tworzenia międzynarodowych ram, które zapewnią zrównoważone i nowoczesne podejście do zapewnienia rządowego dostępu do komunikacji elektronicznej na całym świecie”.

Świadectwo Smitha można przeczytać w jego całość tutaj (PDF).

Więcej na tematy: brad kowal, Microsoft, Relacja z rządem firmy Microsoft