Pozew twierdzi, że umowa „okazyjna cena” Microsoft-Activision została zawarta w celu ochrony Bobby’ego Koticka

Ikona czasu czytania 3 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Połączenia Zatwierdzenia różnych strażników konkurencji to nie jedyny problem Microsoftu związany z jego propozycją Przejęcie Activision za 69 miliardów dolarów, ponieważ obie spółki są również pozwane przez szwedzki państwowy fundusz emerytalny. Zgodnie z pozwem złożonym przez Sjunde AP-Fonden lub AP7, jeden z funduszy rezerwowych szwedzkiego krajowego systemu emerytalnego posiadającego akcje Activision, umowa jest również wykorzystywana do ochrony dyrektora generalnego Activision Blizzard, Bobby'ego Koticka. (przez Prawo Bloomberg)

Oprócz firm wymienionych w pozwie, 205-stronicowy dokument wymienia również nazwiska Koticka oraz innych byłych i obecnych członków zarządu Activision za opracowanie „pośpiesznie wynegocjowanej” umowy o zaniżonej cenie, aby utrzymać szefa firmy na stanowisku do czasu transakcji zamyka się. Dodaje, że umowa naruszyła prawa korporacyjne stanu Delaware, gdy inwestorom Activision nie pokazano konkretnych poważnych szczegółów umowy przed głosowaniem, co doprowadziło do zatwierdzenia transakcji w kwietniu. Sprawa została również udostępniona w SEC FORM 10-Q raport Activision Blizzard.

„Między innymi pisma z żądaniami i 220 skarg mają na celu zbadanie rzekomych naruszeń obowiązków powierniczych związanych z proponowaną transakcją” – czytamy w raporcie. „W szczególności żądania mają na celu zbadanie roli pana Koticka w proponowanej transakcji, przy czym jedno z żądań dotyczy tego, że pozycja pana Koticka w Spółce była zagrożona ze względu na problemy w miejscu pracy i wybrał on raczej realizację transakcji niż rezygnację. Żądanie to opiera się ponadto na tym, że pan Kotick zgodził się na przedział cenowy bez upoważnienia naszego zarządu i że nasz zarząd zezwolił panu Kotickowi na kontrolowanie procesu transakcji”.

Ponadto skarga mówi, że umowa uratuje Koticka przed odpowiedzialnością spowodowaną kulturą „bractwa”, na którą pozwalał przez lata w firmie. Pozew podkreśla, że ​​jest to możliwe na różne sposoby, w tym poprzez pozostanie na pozycji korporacyjnej, która nadal będzie dawała mu władzę, uzyskanie wypłaty w wysokości 400 milionów dolarów i zakończenie obecnych procesów pochodnych akcjonariuszy.

Microsoft jest również celem proponowanego pozwu zbiorowego, ogłoszonego 10 listopada w Delaware's Chancery Court. Według niej Microsoft jest odpowiedzialny za wykorzystanie „słabego i zranionego” stanu Activision, który pozwolił jej rozpocząć fuzję „po okazyjnej cenie”. Ponadto w skardze stwierdzono, że firma „miała pełną wiedzę o skandalu, który fuzja pomogłaby ukryć”.

„Microsoft świadomie wykorzystał skandal związany z nękaniem i jego komercyjną przewagę nad Activision właśnie po to, aby zaoferować Kotickowi sposób na uratowanie własnej skóry” – czytamy w pozwie. „Konspirował z Kotickiem i zarządem, aby pomóc im uniknąć osobistych i zawodowych konsekwencji tego skandalu”.

Niemniej jednak rzecznik Microsoftu bronił umowy przed Bloomberg Law, mówiąc: „nasze proponowane przejęcie Activision Blizzard zostało wynegocjowane zgodnie z prawem i uczciwie”. Z drugiej strony Joe Christinat, rzecznik Activision, powiedział, że transakcja jest korzystna dla akcjonariuszy i podkreślił, w jaki sposób firma wdrożyła rygorystyczną procedurę podejmowania decyzji.

„To świetna okazja dla akcjonariuszy” – powiedział Christinat dla Bloomberg Law. „Uzyskaliśmy 98% aprobaty oddanych głosów. Zarząd przeszedł gruntowny proces, aby zdecydować, jakie posunięcie będzie właściwe dla pracowników, akcjonariuszy i graczy”.

Więcej na tematy: Activision Blizzard, pozwów, Microsoft, Umowa Microsoft-Activision