Elon Musk staje po stronie Epic w walce z Apple

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Prawdopodobnie istnieje duże skrzyżowanie między fanami Tesli i Apple, ponieważ obie firmy wytwarzają wiodące w branży produkty z wieloma bardzo zaangażowanymi fanami, ale także wieloma krytykami.

Fani ci mogą jednak znaleźć się w coraz większym konflikcie, ponieważ Elon Musk zajął coraz bardziej anty-Apple postawę.

Dwa dni temu Elon Musk wygłosił swoje pierwsze oświadczenie przeciwko Apple, oskarżając firmę o tworzenie antykonkurencyjnej fosy wokół jej produktów i usług.

Dziś Musk kontynuował atak, stając po stronie Epic i oskarżając Apple o wprowadzenie podatku de facto w Internecie.

Sednem oskarżenia jest fakt, że konsumenci wolą robić zakupy za pośrednictwem aplikacji niż stron internetowych, a kiedy korzystają z aplikacji na platformie Apple, konsumenci muszą zapłacić „podatek od Apple” w wysokości 30%. Apple zabrania firmom oferowania alternatywnych metod płatności w aplikacjach lub kierowania konsumentów do ich witryn internetowych. Apple oczywiście twierdzi, że zbudowali swój sklep, a firmy muszą przestrzegać ich zasad, gdy z niego korzystają.

Elon może mieć kilka powodów, by przeciwstawić się Apple. Jednym z nich jest to, że gdy Telsa przenosi się do sprzedaży usług subskrypcyjnych ze swojej aplikacji, Apple może chcieć ciąć. Drugim jest to, że Apple zamierza wydać własne EV za kilka lat, a Apple prawdopodobnie będzie jedyną marką, która może rzucić wyzwanie Tesli o lojalność.

Czy nasi czytelnicy uważają, że Apple lub Tesla mają rację? Daj nam znać poniżej.

Więcej na tematy: jabłko, elon piżmo, Tesla