OpenAI twierdzi, że oskarżenia Elona Muska opierają się na „fikcyjnej umowie”, która nie istnieje
Miliarder ogłosił również, że udostępnia swoje xAI na zasadach open source.
2 minuta. czytać
Opublikowany
Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej
Kluczowe uwagi
- OpenAI odrzuciło twierdzenia Muska, uznając je za mylące.
- Złożyli odpowiedź prawną w San Francisco.
- Wspierana przez Microsoft firma zaprzeczyła również zerwaniu jakiejkolwiek umowy i zasugerowała, że pozew Muska ma na celu uzyskanie dostępu do ich technologii.
OpenAI zareagował stanowczo do Oskarżenia Elona Muska, argumentując, że jego twierdzenia opierają się na mylących i często bezsensownych założeniach. Firma wspierana przez Microsoft oficjalnie pozwała szefa miliardera Tesli do sądu w San Francisco.
Jak po raz pierwszy poinformował Bloombergzłożenie wniosku stanowi pierwsze prawne obalenie przez OpenAI pozwu Muska, w którym zarzucił on, że firma zboczyła z pierwotnej misji i znalazła się pod wpływem Microsoftu, jej głównego inwestora.
OpenAI podkreśliło, że nie naruszyło żadnej umowy z Muskiem, ponieważ nie było między nimi formalnego porozumienia, jak stwierdzono w skardze samego Muska. Ponadto OpenAI zakwestionowało zarzuty Muska w notatce skierowanej do personelu i ostatni wpis na blogu.
Spór pomiędzy Muskiem a OpenAI trwa już od jakiegoś czasu, a Musk już wcześniej opowiadał się za włączeniem OpenAI do Tesli i wyrażał obawy dotyczące jej współpracy z Microsoftem.
Prawnicy OpenAI zasugerowali także, że pozew Muska może stanowić próbę uzyskania dostępu do technologii OpenAI w drodze przedprocesowego odkrycia, wzywając sąd do potraktowania sprawy jako złożonej ze względu na jej techniczny charakter i potencjalny wpływ na rozwój sztucznej inteligencji.
Miliarder, właściciel X (wcześniej znanego jako Twitter), również ogłosił, że tak opensource'owanie swojego xAI po toczącej się batalii prawnej.