Od ukochanych do pariasów: FANG jest pod lupą Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów

Ikona czasu czytania 2 minuta. czytać


Czytelnicy pomagają wspierać MSpoweruser. Możemy otrzymać prowizję, jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem naszych linków. Ikona podpowiedzi

Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej

Sześć lat temu gospodarz Mad Money z CNBC, Jim Cramer, ukuł termin FANG – Facebook, Apple, Netflix i Google – jako ekskluzywny klub czterech dobrze prosperujących firm, które reprezentują przyszłość technologii.

Klub wyraźnie wykluczył Microsoft, który był uosobieniem starej gwardii, bogatej, ale wyraźnie podupadającej.

Pół dekady do przodu, a wiele z tak lubianych firm zyskało raczej paskudną reputację wyzysku i nadużyć, i chociaż firmy stały się znacznie bogatsze, teraz reprezentują przyszłość, w której większość użytkowników końcowych nie chce żyć.

Doprowadziło to do zwiększonej kontroli regulacyjnej firm FANG, szczególnie w Europie, ale ostatnio także w USA, czego kulminacją było nowe, szeroko zakrojone śledztwo przez FTC i Departament Sprawiedliwości w sprawie praktyk antykonkurencyjnych tych często monopolistycznych firm.

Nie wydaje się jednak, żeby to był koniec. Reporter CNN Brian Fung donosi również, że Komisja Sądownictwa Izby Reprezentantów rozpoczyna własne, szeroko zakrojone dochodzenie w sprawie praktyk Facebooka, Amazona, Google i innych.

Dwustronne śledztwo w sprawie konkurencji na rynkach cyfrowych obejmie serię przesłuchań prowadzonych przez Podkomisję ds. Prawa Antymonopolowego, Prawa Handlowego i Administracyjnego w sprawie wzrostu siły rynkowej w Internecie, a także prośby o informacje istotne dla dochodzenia.

W szczególności brakuje Microsoftu, który wydaje się, że przekształcił się z postaci w stylu pana Burnsa na początku 2010 roku w ukochanego wujka, gdy zbliżamy się do 2020 roku. Zamiast rywalizacji, Microsoft wybrał partnerstwo i otwartość, a w ostatnich miesiącach wydawało się, że robią wszystko, aby ich użytkownicy końcowi byli zadowoleni. Microsoft ściśle współpracuje również z rządem i Departamentem Obrony, a nawet zgłosił się na ochotnika do płacenia wyższych podatków.

Dochodzenie Komitetu skoncentruje się na trzech głównych obszarach:

  • Dokumentowanie problemów konkurencji na rynkach cyfrowych;
  • zbadanie, czy dominujące firmy angażują się w zachowania antykonkurencyjne; oraz
  • Ocena, czy istniejące przepisy antymonopolowe, polityka konkurencji i obecne poziomy egzekwowania są odpowiednie do rozwiązania tych problemów.

Oczywiście nie jest pewne, czy Microsoft uniknie technologicznego polowania na czarownice, ale jasne jest, że Kongres musi najpierw usmażyć znacznie większe ryby.

Więcej na tematy: antymonopolowego, kieł, Microsoft