Elon Musk staje po stronie Epic w walce z Apple
2 minuta. czytać
Opublikowany
Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej
Prawdopodobnie istnieje duże skrzyżowanie między fanami Tesli i Apple, ponieważ obie firmy wytwarzają wiodące w branży produkty z wieloma bardzo zaangażowanymi fanami, ale także wieloma krytykami.
Fani ci mogą jednak znaleźć się w coraz większym konflikcie, ponieważ Elon Musk zajął coraz bardziej anty-Apple postawę.
Dwa dni temu Elon Musk wygłosił swoje pierwsze oświadczenie przeciwko Apple, oskarżając firmę o tworzenie antykonkurencyjnej fosy wokół jej produktów i usług.
Przezabawne ukłucie w Apple od @elonmusk na dzisiejszej rozmowie o zarobkach Tesli: pic.twitter.com/fPvYFygIEp
— Trung Phan (@TrungTPhan) 27 lipca 2021 r.
Dziś Musk kontynuował atak, stając po stronie Epic i oskarżając Apple o wprowadzenie podatku de facto w Internecie.
Opłaty za sklep z aplikacjami Apple są de facto globalnym podatkiem w Internecie. Epic ma rację.
- Elon Musk (@elonmusk) 30 lipca 2021 r.
Sednem oskarżenia jest fakt, że konsumenci wolą robić zakupy za pośrednictwem aplikacji niż stron internetowych, a kiedy korzystają z aplikacji na platformie Apple, konsumenci muszą zapłacić „podatek od Apple” w wysokości 30%. Apple zabrania firmom oferowania alternatywnych metod płatności w aplikacjach lub kierowania konsumentów do ich witryn internetowych. Apple oczywiście twierdzi, że zbudowali swój sklep, a firmy muszą przestrzegać ich zasad, gdy z niego korzystają.
Elon może mieć kilka powodów, by przeciwstawić się Apple. Jednym z nich jest to, że gdy Telsa przenosi się do sprzedaży usług subskrypcyjnych ze swojej aplikacji, Apple może chcieć ciąć. Drugim jest to, że Apple zamierza wydać własne EV za kilka lat, a Apple prawdopodobnie będzie jedyną marką, która może rzucić wyzwanie Tesli o lojalność.
Czy nasi czytelnicy uważają, że Apple lub Tesla mają rację? Daj nam znać poniżej.
Forum użytkowników
Wiadomości 0