Recenzja Assassin's Creed Valhalla: najazdowa gra godna samej Valhalli
6 minuta. czytać
Zaktualizowano na
Przeczytaj naszą stronę z informacjami, aby dowiedzieć się, jak możesz pomóc MSPoweruser w utrzymaniu zespołu redakcyjnego Czytaj więcej
Możesz pomyśleć, że asasyni i wikingowie to dwie przeciwstawne siły i natury. W końcu rzadko istnieje podstępny sposób na skuteczne spalenie i splądrowanie kościoła przy całym tym krzyku. Z tą empiryczną prawdą rzuconą na wiatr, Ubisoft Montreal skorzystał z pewnej swobody twórczej, aby poślubić tę dwójkę razem, sprawiając, że twoja mordercza włóczęga po Anglii w Assassin's Creed Valhalla jest o wiele bardziej stabilna.
Możesz oczekiwać, że życie wikinga będzie wysokooktanową, bezwzględną bonanzą rajdową. Jednak po uruchomieniu Assassin's Creed Valhalla nie mogło to być dalsze od prawdy. Po zdrowej dawce ojcobójstwa we wprowadzającej scenie przerywnikowej, musisz przedzierać się przez ślimaki w tempie otworu, który pokazuje ci liny, które nie mają wiele więcej do zrobienia. Na szczęście to pełne wiedzy otwarcie jest całkowicie nieodwracalne w stosunku do nadchodzącej gry.
Po dotarciu do brzegów Anglii i założeniu nowej domeny klanu, w końcu zaczyna się prawdziwa gra, jak można by się spodziewać po prologu. Ponury otwór na szczęście ustępuje miejsca nie tylko ulepszonej i dodatkowej mechanice, która na początku osłabiała ich potencjał, ale także silną zachętą do rozpalenia płomienia przygody.
Wolne od lodowych wysp Norwegii, piękno Assassin's Creed Valhalla jest w pełni widoczne na wzgórzach Anglii. Świat i postacie Valhalli są fenomenalnie szczegółowe, z mnóstwem tekstur o wysokiej rozdzielczości, które pokazują delikatne włosy i cętkowane twarze. Nawet bez wyczynów związanych ze śledzeniem promieni, które widzieliśmy ostatnio w Watch Dogs Legion, Assassin's Creed Valhalla niezaprzeczalnie wygląda na następną generację dzięki swojemu potężnemu oświetleniu i wyglądowi.
Z zielonymi wzgórzami AngliiJeśli chcesz podbić, jest mnóstwo miejsca na działania, które masowo ma Assassin's Creed Valhalla. Dzięki wielu pobocznym zadaniom i tajemnicom, które pozwolą ci włóczyć się po okolicy, nigdy nie jesteś daleko od czegoś, do czego możesz się dostać. Większość dostępnych rozrywek i rozrywek jest na szczęście warta zachodu, albo zdobywając przydatny sprzęt, albo słodkie, słodkie punkty doświadczenia dla wszystkich ważnych drzew rozwoju postaci RPG.
Pomimo braku ciasno upakowanych, przedsiębiorczych miast, angielskie pastwiska są mile widzianą zmianą w formule, a każdy hrabstwo jest odrębny i ściśle zaprojektowany. Podobnie jak w Watch Dogs Legion, istnieje wiele sposobów automatyzacji podróży po drogach i rzekach dzięki mocy i potężnej mocy łodzi wikingów, jednak rzadko są one domyślne. Mając wiele do zrobienia i mnóstwo miejsc do szybkich podróży, nigdy nie utkniesz bez czegoś do zrobienia.
Spróbuj, jak możesz, biegając przez pola pszenicy, niezwykle trudno jest na nich zaparkować. Daleki od ideału, gdy parkouring jest podstawowym elementem serii Assassin's Creed. Jednak kilka osobliwych angielskich i skandynawskich miast i osiedli jest idealnym miejscem do parkour, a misje są często rozmieszczane wokół nich, aby ułatwić.
Nawet w dziczy parkouring zamienia się w przycisk „jedź gdziekolwiek”, który choć redukuje poprzednią umiejętność, którą dowodził w platformówce, jest niesamowicie przydatny podczas wspinaczki na cholernie wielkie wzgórze blokujące ci drogę.
To nie tylko urok słodkich postępów XP i RPG, abyś mógł najeżdżać, rabować i być uczciwym członkiem społeczeństwa w wykonywaniu zadań, ponieważ wyłącznie do ciebie należy ulepszanie miasta klanu Ravensthorpe. Dzięki konkretnemu, powoli postępującemu celowi, który ma na celu przejście od pierwszej wioski najeźdźców do rozległego miasteczka, wszystko, od najazdu do celu pobocznego, ma znaczenie i kontekst. Bez względu na to, jak poza trasą uda Ci się wyruszyć na wyprawę, materiały budowlane lub nowa broń, aby je zdobyć, nigdy nie są daleko w tyle, zawsze utrzymując Cię na dobrej drodze.
Jak nauczyła nas historia, czeka nas strasznie dużo raidów, a Assassin's Creed Valhalla pozostaje wierny swojej formie. W swojej łodzi prawie każda osada na wybrzeżu jest o jedno surowe spojrzenie od napadu na cenne zasoby ulepszające osadę. Nawet w głębi lądu wystarczy kawałek starego wojennego rogu, aby twój klan przybiegł na ognisko starych dobrych ludzi. Nawet jeśli losowe naloty nie przyniosą Ci najlepszych łupów z ulepszeń w domu, zawsze warto coś powiedzieć.
W Assassin's Creed Valhalla nie chodzi tylko o raidowanie, bo to tylko połowa tytułu! Masz również wiele do wykonania zabójstw, przedzierając się przez Zakon Starożytnych, wersję Templariuszy z 873AD.
Można to zrobić, wykonując sprytne śledztwo z ujawnionymi wskazówkami na temat potencjalnych celów rozgrywki polegającej na zabójstwie, jednak w praktyce bezlitosne mordowanie całej hrabstwa okazuje się równie nieskuteczne i nieskuteczne.
Niezależnie od tego, czy zabijasz, czy podróżujesz, wszystko to jest starannie zapakowane wraz z dowolną liczbą rozdziałów historii gry. Zamiast mieć jeden główny wątek, Assassin's Creed Valhalla tka tyle, ile ośmieli się kręcić, a wiele historii zawsze walczy o twoją uwagę. Nawet główny cel budowy Ravensthorpe może wydawać się niejednoznaczny, gdy nadrzędna historia skupia się tylko na osiągnięciu poziomów osadniczych, pozostawiając ją w inny sposób wytartą dialogiem i urokiem.
Niezależnie od tego, jaką misję o niejednoznacznym znaczeniu wykonujesz, jest to co najmniej zabawne. Oprócz rozwoju postaci i gromadzenia sprzętu, który pozwala na style walki i flary, istnieją również umiejętności napędzane adrenaliną, które można odkryć i wykorzystać do niekończących się morderstw. Dzięki zestawowi ośmiu umiejętności do walki wręcz i dystansowej, walka jest nie tylko zróżnicowana dzięki tym wyraźnym i potężnym atakom, ale są one również niesamowite w użyciu. Będąc odpowiednio obezwładnionym na zalecanym średnim poziomie trudności, każda umiejętność sprawia, że czujesz się jak prawdziwy władca wikingów, przedzierający się przez pole bitwy jako niepowstrzymany nordycki najeźdźca.
Otwarty świat z historiami rozsianymi po całej i na szczycie sprawia, że gra w Assassin's Creed Valhalla jest przyjemnością. Jako nowa atrakcja w długiej serii i jako całkiem dobra gra sama w sobie, jest to satysfakcjonująca gra w otwartym świecie, która jest warta twojego czasu. Nawet jego zdezorientowane obawy i słabe otwarcie nie przeszkadzają w tym, jak zabawne i satysfakcjonujące jest Assassin's Creed Valhalla.
Forum użytkowników
Wiadomości 0